Forum www.perversik.fora.pl Strona Główna www.perversik.fora.pl
By erotyka rosła w siłę, a ludziom żyło się przyjemniej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Seks a uczucie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.perversik.fora.pl Strona Główna -> Po prostu seks - LIGHT
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kurunam
Świntuch


Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:22, 24 Lut 2009    Temat postu:

tuf napisał:
Był kiedyś taki film na podstawie jakiejś książki... mąż, bardzo kochał żonę ale... nie mógł.... znalazł żonie kochanka... kochanka powołali do wojska bo to w czasie wojny było... kochanek "zaginął w boju"... mąż kobiety widząc rozpacz żony postanowił odnaleźć kochanka żony i nawet mu sie udało... czyż to nie romantyczne?? Heart Heart


A już po pierwszych słowach myślałam, że "Przełamując fale" opisujesz Wink

Byłbyś w stanie znaleźć kochanka dla żony i zaakceptować kochankę, którą ona dla Ciebie wybrała?

Ciekawe...
Z jednej strony zdradziłam...
Ale nie wiem, czy bym chciała wiedzieć, że jestem zdradzana...
I jeszcze wiedzieć z kim...

Ups... sorki, chyba OT zrobiłam Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tuf
Świntuch


Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 642
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 37 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Marsa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:38, 24 Lut 2009    Temat postu:

Megi, miłości moja... jak bardzo byś sie starała to i tak nie zniechęcisz mnie do siebie.. wiesz jak bardzo Cie kocham Heart i wiesz doskonale, że oświadczysz sie swojemu ukochanemu Mostowiaczkowi czy tego chcesz czy nie Gives thy a finger
Dokładnie rzecz biorąc, ja nikomu nie przyklaskuję a takich dwóch jak nas trzech to nie ma ani jednego Gives thy a finger
Skarby moje. Ja doceniam Twoje teksty... wiem jedno, osoby złośliwe są inteligentne, jakaś tak prawidłowość panuje...
Niezależnie od wielkości Twojej inteligencji, wiesz jak bardzo Cie kocham i nigdy nie przestanę Heart
Kamyczku. Nie wiem dokładnie, bo tak jak napisałem... dokładnie nie znam tytułów... ale pewnie tak Little thongue man
Czy ja byłbym w stanie zaakceptować znalezioną mi przez żonę kochankę ??? Nie dostałem trudniejszego pytania... to by zależało od gustu mojej żony i jej życzliwości ale jeśli prawda jest, że na bezrybiu i rak rybą...
Czy ja byłbym w stanie znaleźć dla niej?? Nie wiem czy potrafiłbym to zrobić, ale myślę, że nie miałbym nic przeciwko temu jakby sama znalazła... nie miałbym prawa mieć żalu czy pretensji...
Kamyczku, szukam właśnie wątku, który offtopujesz... może mi sie uda

Gives thy a finger


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Padre Barre
Burdel Papcio Junior


Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 1779
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nieba
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:55, 24 Lut 2009    Temat postu:

Ludzie czasami zawierają ze soba przedziwne (dla innych) i nietypowe porozumienia i godzą się na wymyślne i zadziwiające układy... Cool
Niejedna księga i niejeden film traktuje o tym, na co się ludziska decydują, kiedy jedno z nich nie może, a drugie potrzebuje i bardzo chce...
Jeśli traficie na film pt. "Serce" (który leci czasem w TV na "Zona Europa", nocami głównie), to możecie sobie pooglądać taki właśnie układzik, w którym kobitka znajduje sobie kochanka, bo mąż jest bardzo chory. Lecz w końcu małżonek zdrowieje i... no, sami sobie zobaczcie to "i"...

Kochać jednego (jedną) baaardzo, ale tylko platonicznie...
I w tym czasie drugiego (drugą) w ogóle, ale za to fizycznie...
Zaspokajać swoje potrzeby sercowe i sexualne za pomocą dwojga ludzi, skoro jedna osoba nie jest w stanie nam tego wszystkiego zapewnić...
Bardzo trudno to ocenic z boku.
Ale wiem jedno: nigdy nie chciałbym znaleźć się w takiej sytuacji i zastanawiać się jak mam postąpić?! Confused


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kurunam
Świntuch


Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:33, 24 Lut 2009    Temat postu:

Padre Barre napisał:
Kochać jednego (jedną) baaardzo, ale tylko platonicznie...
I w tym czasie drugiego (drugą) w ogóle, ale za to fizycznie...
Zaspokajać swoje potrzeby sercowe i sexualne za pomocą dwojga ludzi, skoro jedna osoba nie jest w stanie nam tego wszystkiego zapewnić...
Bardzo trudno to ocenic z boku.

Ze środka też bardzo trudno...

Doskonale oddałeś to, Mio Padre, co mi ostatnio chodzi po głowie.
Kocham to z pewnością za duże słowo moim przypadku... Ale w jakiś sposób są dla mnie ważni... Obaj.
Jeden tak właśnie platonicznie i najgorsze jest to, że wcale nic więcej nie chcę... Po prostu, by był...
Z drugim to czysta fizyczność. Po prostu fizyczność... Chyba najpiękniejsza jaką przeżyłam...
I sama tego nie rozumiem, oceniać nawet nie próbuję...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Padre Barre
Burdel Papcio Junior


Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 1779
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nieba
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:08, 24 Lut 2009    Temat postu:

Wink
A więc nie chciałbyś usłyszeć mej bocznej oceny Kamyczku, bo dokonałbym jej kierując się przede wszystkim kryteriami moralnymi... Ya winkles
To Twoja sprawa. I Tobie z tym dobrze (no wieeem, że wcale nie dobrze, ale... wygodnie? Lepiej tak, niż inaczej?), ale co z... nimi???
Ten "fizyczniak" wie do czego jedynie jest Ci potrzebny?
A ten "sercowy" wie o "fizyczniaku"?
I właśnie dlatego jest to trudne, bo tyle w tym fałszu i pozorów służących... czemu? Idea
Na to pytanie sami sobie odpowiedzcie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kurunam
Świntuch


Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:30, 24 Lut 2009    Temat postu:

Nie koniecznie oczekuję oceniania. Ale skoro napisałam to co napisałam, to muszę się liczyć z tym, że zawsze ktoś może to zrobić...
Oczywiście, że ten "fizyczniak" (wolę kochanek), doskonale wie do czego jest mi potrzebny. To wspólny układ. Wie też o tym "sercowym" (wolę przyjacielu). Między nami wszystko jest jasno określone i proste.
Przyjaciel wie wiele różnych rzeczy, ale tego akurat nie.
Żadnemu z nich nic nie obiecywałam, poza tym co ode mnie dostaje, od żadnego z nich nie oczekuję więcej niż to, co dostaję...
Na pewno fałszywe to? No, nie koniecznie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Padre Barre
Burdel Papcio Junior


Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 1779
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nieba
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:44, 24 Lut 2009    Temat postu:

Powiedzmy że - w stosunku do tego przyjaciela - nie jest to do końca w porządku, zgoda? Wink
(Nie zwracajcie uwagi na moją manię używania niektórych "mocnych" słów. Bo to słowa tylko, ale i tak czujemy jakie pod nimi kryją się pojęcia... Ya winkles )
I jeszcze w temacie: na pewno jest to wszystko dla Ciebie Kamyczku niełatwe. I tego nie zazdroszczę, bo nie tylko wolę jasne - a przynajmniej prostsze - sytuacje, ale nigdy nie zdarzyło mi się potraktować jakiejś kobiety jedynie jako "sex-przyjaciółkę" (= osobę, z którą mam układ oparty jedynie na sexie). Chyba tak nie potrafię, a może po prostu niem mam takich potrzeb?

Po namyśle:
Przesadziłem, a w zasadzie nie napisałem prawdy.
Yyy... to znaczy napisałem, ale wyraziłem się nieściśle:
To jest... chciałem powiedzieć, że i owszem, z tymi "sex-przyjaciółkami" w moim przypadku nie jest dokładnie tak, ale nie miewam ich, kiedy jestem z kimś związany!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Padre Barre dnia Wto 22:53, 24 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kurunam
Świntuch


Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:09, 24 Lut 2009    Temat postu:


Szczery do bólu Wink
I za to Cię lubię, Padreńku Smile
Z tym przyjacielem to zgoda...
Może to ta wolność uderzyła mi do głowy i zrobiłam się taka rozpasana

(Sorki, ja dla odmiany jakoś nie bardzo umiem używać mocniejszych słów. Do tego to musiałabym się okropnie wkurzyć Wink)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Salome
Mistress


Dołączył: 07 Gru 2008
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze strychu
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:36, 24 Lut 2009    Temat postu:

W pierwszych słowach mojego postu zwracam się z prośbą,
aby żaden post napisany w tym wątku nie został uznany jako OT prayer
ja lubię,gdy temat ewoluuje i porusza się różne aspekty.

Padre wiesz co to "moralność Kalego".Zwróciłeś uwagę,
że kobiety Sextutora nic o sobie nie wiedzą,nie pytając go o to,
a sam wspominałeś,że Twoje sex-partnerki są w tej sprawie
niedoinformowane Mr. Green
Co do perwersji i moralności,to wiesz również,że wiele "zboczeń"
które dla Ciebie są normalnością,dla wielu ludzi nie mieści się
w ich poczuciu moralności.
Wszelkie prawa i normy tworzą ludzie,chcąc uporządkować
życie w społeczeństwie,a danej chwili i w danych okolicznościach.
Niektóre są ponadczasowe,jak Kamienne Tablice,które stworzył
Bóg z Mojżeszem,chcąc "złapać za łeb" zachłyśnięty wolnością
"lud wybrany"
Niektóre są adekwatne do potrzeby,jak prawo rewolwerowców
dzikiego zachodu.
A wiele norm zmienia się z biegiem lat i zmianą obyczajów.
Dla naszych pradziadków przerażające byłoby to,ze kobiety
tak swobodnie i szczerze sie wypowiadają.
Dla pradziadków? Jeszcze 30 lat temu kobiety nic nie miały do powiedzenia!A prawo do głosowania?A niewolnictwo?
To również były prawa i normy moralne Weedman

jej,jaka ja jestem leniwa Razz zmęczyłam się pisaniem,jutro się będę dalej udzielać Rolling eyes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Padre Barre
Burdel Papcio Junior


Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 1779
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nieba
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:54, 24 Lut 2009    Temat postu:

Salome napisał:

Padre wiesz co to "moralność Kalego".Zwróciłeś uwagę,
że kobiety Sextutora nic o sobie nie wiedzą,nie pytając go o to,
a sam wspominałeś,że Twoje sex-partnerki są w tej sprawie
niedoinformowane Mr. Green

Gdzie??? Co??? Kto??? Jak??? Shocked
Gdzie ja napisałem, że moje "sex-partnerki" są w jakichś sprawach niedoinformowane???
Czytaj Sali to co jest, a nie to co mogłoby być - gdyby prawdą było!

Jesteś nie tylko leniwa, ale i olewacka:
Tak jest! Najlepiej i najłatwiej swe uczynki tłumaczyć jakąś "filozofią" (choćby i nie trzymającą się kupy i strasznie naciąganą) i dorabiać ideologię do chęci na wciąż nowego ptaszka! Gives thy a finger

Wszystko jest jeno prochem i pyłem...
A życie nasze to marność nad marnościami...
I nie masz tu żadnej rzeczy stałej, a wszystko jest względne...
Ludzie i ich prawa mrą i przemijają...
... i liczy się tylko nasza rozkosz i przyjemność ponad wszystko i wszystkich!
Wink
Wiesz co Sali? Nie kupuję tego! Nasty


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Salome
Mistress


Dołączył: 07 Gru 2008
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze strychu
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 8:00, 26 Lut 2009    Temat postu:

oj,tam, Ojczulku,mojego własnego,osobistego Ojca,też doprowadzałam do szewskiej pasji swoim gadaniem i później dawał tego dowód...

PB nie umiem znaleźć tego postu,gdzie napisałeś,jak to miałeś
dwie panienki w czasie 40 min i jedna nic nie wiedziała o drugiej Sad
ale na pewno tak napisałeś,może jeszcze ktoś to pamięta?
Że nie wspomnę,ile razy pisałeś o "rwaniu panienek" na jeden raz,
ale to daaaawno było Mr. Green

Olewacka? tzn. lekceważąca temat? wręcz odwrotnie,dokładnie
go rozbieram.I dzięki,że pokładasz we mnie wielkie nadzieje,
ale nie tworzę filozofii,jeszcze Weedman
a jeśli coś "naciągam" wytknij w tym błędy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Padre Barre
Burdel Papcio Junior


Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 1779
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nieba
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:38, 26 Lut 2009    Temat postu:

Ja się na Ciebie Sali wcale nie złoszczę!
Wręcz przeciwnie: uważam, że bardzo pozytywnie zmuszasz mnie do gimnastykowania umysłu!

W kontekście Twojego wątku odpowiem Ci tak:
Żadna ze wspomnianych Pań, z którymi miałem przyjemność odbyć stosunki sexualne w 40-minutowych odstępach nie była moja partnerką!
Tak więc nie można tego incydentu odnieść do tego, o co tu pytasz! Nasty
To samo tyczy się rwania panienek (ale to daaaawno było Mr. Green ), bo człowiekowi wolnemu więcej można, więcej wypada i więcej przystoi! Gives thy a finger

A teraz poza kontekstem wątku, ale odnośnie wypowiedzi megi, której text dopiero dojrzałem. Przytoczę go tu w całości, bo i w całości się do niego odniosę:

megi napisał:
Nie wiem jaki sens pisania tego co napisze (pomijając kwestię czy Pan Starszy tego cichcem nie wykopie), bo na 3-im już forum sytuacja się powtarza...
ale słowa Barda (jako przedstawiciela starej gwardii) oddają setno problemu.
Na każdym forum to samo, zawsze trzeba wysłuchać monologu o zasadach, który tak na prawdę służy wykurzeniu fajnych samców i zawsze Starszemu przyklaskuje ileś pań i i iluś "tuffików".
Ja rozumiem, że nie każdemu muszą podobać się różne kwestie moralne, ale czy sens ma "nawracanie"??
Może za chwile zjawi się tu ktoś kto powie, że seks tylko po ślubie, bo oznacza poszanowanie partnerki/ra i że łajdaczenia się z więcej niż jedną osobą na np. m-ąc to maksymalne kurewstwo i też przytoczy kilka argumentów za i czyje zasady będą wtedy fajniejsze??

Czy naprawdę istnienie tego miejsca ma służyć wyłącznie wrzucaniu fotek, które dla wielu z Nas pozostaną wyłącznie abstrakcją??
Czy wymiana doświadczeń opisywanie ich itp, bez deptania życiorysów to zbyt wiele??
Czy zawsze musi być ten sam - DOKŁADNIE TEN SAM - schemat??


Droga GÓRO
Cenię to że poświęcacie swój czas, że znaleźliście miejsce, że zaprosiliście Nas tutaj, ale ile razy trzeba popełnić te same błędy żeby wyciągnąć wnioski??

(nie odpiszę na zaczepki po tym poście, nie podniosę miecza do walki itp., jak znam życie nic się nie zmieni, a ja będę co najwyżej wtrącała od czasu do czasu swe ironiczne dopiski...)


1. Jasne, że już na trzecim Forum pewne sytuacje się powtarzają! Bo w pewnej, niebagatelnej mierze rozmawiamy w gronie tych samych ludzi, którzy - tak jak Ty megi - w zasadniczych kwestiach nie zmienili poglądów! Laughing Może gdy z czasem te grono znacznie się poszerzy (co stale następuje!) sytuacja się zmieni? Wink

2. Monologi o zasadach wkurzają stąd fajnych samców?
No wiesz megi, nie wmawiaj innym Twojej definicji "fajnego samca"! Bo zaręczam Ci, że nie jest ona powszechna...
Wiem, że niektórzy wcale nie chcą słyszeć prawdy o sobie! Lecz ci naprawdę amorlani powinni to obśmiać i pisać tu w spokoju i bez krępacji dalej o tym kim są i co sobą reprezentują... Gwizdze..

3. "Perversik" jest Forum traktującym w zasadzie o erotyce. Lecz zdarzają się tu wątki i tematy - jak choćby ten - które wykraczają poza erotykę. A niektóre z nich tyczą się właśnie kwestii moralnych! Jeżeli kogoś to nie interesuje, albo ktoś się boi zabierać w nich głos, czy po prostu nie chce tego robić z jakichś tam przyczyn, to nikt go do tego nie zmusza! Można przecież omijać tematy, które nas nie ciekawią, drażnią, czy których nie chcemy poruszać, prawda? Ya winkles Lecz jeśli decydujemy się na odezwanie się w nich to nie płaczmy potem, że ktoś nas skrytykował, czy że wyraził w nich zdanie niezgodne z naszym!
A jeśli tak bardzo komuś przeszkadza to lub tamto, to każdy może założyć sobie własne forum, do którego napisze własny regulamin, a następnie na jego podstawie wprowadzi cenzurę i będzie kasował wszelkie niewygodne dla niego teksty - na przykład tyczące się moralności... Laughing

4. Staramy się popełniać całkiem nowe błędy! Snakeman
Lecz czasem i stare się zdarzają - ale nie tylko nam! Kto jest bez wina (bo je wypił), niech pierwszy rzuci we mnie butelką...! Toilet monster

Ironiczne dopiski?
Proszę bardzo, lecz chyba nie oczekujesz tu megi totalnej, powszechnej i bezwarunkowej zgody, akceptacji i przyklasku na dosłownie każdy Twój tekst!
Bo ja na przykład czegoś takiego się nie spodziewam... Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dasti
Świntuch


Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:27, 27 Lut 2009    Temat postu:

Kiedy kocham nawet przez myśl mi nie przejdzie seks na boku,nawet jeśli partner mnie zdradzi nie odpłacam mu tym samym.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.perversik.fora.pl Strona Główna -> Po prostu seks - LIGHT Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8
Strona 8 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin