www.perversik.fora.pl

oskar591

Czy nie uważacie że po tym jak się podaje pożywienie i jak się go pochłania można wyciągnąć wnioski jakim sie jest kochankiem?
Mozna podać sałatkę z pomidorów i czegoś tam na pięknej porcelanie i spozywać ją widelczykiem i nożem Pięknie z zachowaniem dobrych manier I wtedy wniosek W łóżku też konserwatywnie bez fantazjowania Albo można je żreć łapami zachłannie lapczywie oblizując dlonie by nie uronić ani jednej kropelki soczku
Życia???????????/
No tutaj brykanko gwarantowane
Nie uważacie tak?

Macie może jakieś przepisy na perwersyjne posiłki?

diablica

Nie ważne co do jedzenia dają...ważne jak to podają i cała prawda w tym Smile

ja uwielbiam gotować i cała zabawa w tym żeby to jakoś ładnie podać...
wiesz Oskarku coś w tym jest chociaż czasami po prostu udajemy bo tego wymaga sytuacja... Rolling eyes

oskar591

No No
Az mnie korci by wprosić się na jakąś kolację Little thongue man

Aczkolwiek w tym temacie miałem na myśli raczej spożywania to zgadzam się z Tobą że podanie też ma wpływ na smak
Wyobraźmy sobie taką sytuację Akcja dzieje się noooo..... powiedzmy w połowie XVI wieku Właśnie na dworze odbywa się wieczerza przy sporych rozmiarów stole siedzi pan hrabia i jego szanowna małżonka Służba strojna w odświętne odzienie podaje półmiski sporych rozmiarów ale cóż z tego gdy jaśnie wielmożny odskubuje tylko maleńki kawałeczek potem mamla go w ustach dłuższą chwilę
Na końcu wydaje okrzyk
-To było wspaniałe!!!
Podobnie czyni jaśnie pani
Dotyczy to różnych potraw i napitków
Po kolacji udają się do alkowy
Co chwilę dochodzą za zamkniętych drzwi okrzyki rozkoszy
To jaśnie nam panujący i jego małżonka dają sobie buźki A sam sex kończy sie zanim się zaczął Radosnym okrzykiem i mokrymi pantalonami

Nie daleko A zasadniczo tuż przy murach zamkowych jest karczma starego greka Słynie ona w okolicy tej dalszej i tej bliższej z wyśmienicie pieczonej jagnięciny i trunków sprowadzanych tutaj z dalekiej Hellady
Na środku pomieszczenia stoi rożno potężnych rozmiarów Aromatyczne płomyki pieszczą powoli obracane combry udźce i inne elementy
Zapach unoszący się od pieczystego powoduje ślinienie sie wszystkich zebranych I żeby nie zaślinić wszystkiego wypija się ogromne ilości piwa miodu no i tej ateńskiej ambrozji W kącie izby grupa muzykantów gra jakiś skoczne kawałki A po sali krząta się czarnowłosa smukła dziewczyna Jej włosy lekko rozwiane wiatrem sprawiają wrażenie jak by pod nimi kryły się malutkie Wdzięczne rożki Przygląda się jej i jej rozchuśtanym biodrom rosły drwal z pobliskiej poręby Zresztą ona widać też zagięła na niego swój parol Kokietuje go Szczuje swoimi wdziękami
W końcu pieczeń doszła Dziewczyna zsunęła z rożna na dębową deskę udziec jagnięcy Zaniosła do stołu drwala Kładąc strawę na stole nachyliła się ukazując pełne jędrne piersi Drwal oblizał się Nie wiadomo czy na widok tych ze czy też zapach pieczeni tak pobudzał u niego apetyt
Dziewczyna roześmiała sie radośnie wykonując niedwuznaczny ruch biodrami Osiłek złapał pieczeń w swoje dłonie podniósł do ust i wbił weń swoje zęby Rwał nimi kawał po kawale soczystego mięsa Łykał zachłannie krwiste jeszcze kęsy Jego bujna jasna czupryna nabrała teraz wyglądu lwiej grzywy Szarpał to mięso oblizując ręce by nie uronić ani jednej kropli smaku I ani na chwilę nie spuścił dziewki z oczu Gdy na desce pozostały już tylko kości wychylił kufel przedniego piwa głośno po tym bekając Czym wzbudził śmiech towarzyszy
Dziewczyna stała w drzwiach Uśmiechała się do niego ale już tak inaczej
Tajemniczo
W końcu skinęła ręką i wyszła
Po chwili wyszedł też nasz drwal
Czyżby mieli ochotę na sex?
Jeśli tak to czym się on różnił od tego w zamku?
Może ktoś sie skusi by to opisać?
Może Ty Diabełku?