www.perversik.fora.pl

Kurunam

A ja na temat przymierzalni opowiem Wam wczorajsze zdarzenie.
W miejscach publicznych jakoś naprawdę rzadko mi się zdarza seksować się, nie mówiąc już o zabawianiu sama ze sobą, ale wczoraj... to chyba trochę pod wpływem tego wątku Wink

Wybrałam się z przyjaciółką na zakupy. Na pierwszy ogień (i ostatni, jak się okazało) poszedł sklep z bielizną. Wśród śmiechów i wzajemnego docinania wybrałyśmy po kilka biustonoszy i ruszyłyśmy do przymierzalni, przepychając się, czy idziemy do jednej, czy oddzielnie. Dwie sąsiadujące ze sobą przymierzalnie były wolne. Zanim do nich weszłyśmy, jeszcze rzuciłam, że przydałby się jakiś facet bo dawno się nie sekowałam w przymierzalni Wink

Przyjaciółka stwierdziła, że parę tygodni temu zdarzyło jej się małe bzykanko w przymierzalni, gdy była na zakupach z mężem, ale nie ma nic przeciwko powtórce z rozrywki.
Zaczęłam przymierzać biustonosze, patrzyłam na siebie w lustrze, moje myśli wciąż krążyły wokół seksiku w przymierzalni. Zdjęłam kolejny przymierzany biustonosz, zaczęłam pieścić delikatnie swoje brodawki. Ręka sama powędrowała w dół... Oparta o cienką ścianę przymierzalni zaczęłam się pieścić... Ktoś z drugiej strony również opierał się o ściankę, ocierał o nią...
Nie skończyłam już przymierzać kolejnych biustonoszy. Kiedy wyszłam z przymierzalni przyjaciółka czekała na mnie. Spojrzałam na nią i powiedziałam: "Wyglądasz jakbyś przed chwilą...", "Ty też" - nie dała mi dokończyć. I zaczęłyśmy się śmiać. Oddałyśmy biustonosze sprzedawczyni, która z dość niechętną miną nam się przyglądała i prosto ze sklepu poszłyśmy na drinka Wink

diablica

Kurunam i powiedz,było cudnie ? było Smile

i widzisz Padre Ty po prostu nie znasz odpowiednich miejsc Smile

tuf

Padre Barre

Ojjj... a ja taki wstydliwy... Embarassed

Wszystko zależy od diablicy!

Istnieje bowiem wspomniane w którymś wątku Prawo tego Forum, które mówi że jeśli dojdzie do jakiegoś userskiego fiku-miku, to MUSI być ono przez Forumowiczów opisane!!! Exclamation

(A w opisie pierwszeństwo ma jak zwykle kobita.)
... i uwierzcie mi (albo nie wierzcie) conajmniej jedna taka relacja już tu jest...!

Hmmm... może faktycznie zbyt rzadko włóczę się po damskich przebieralniach?

diablica

Hmmmm...wszystko zależy ode mnie Rolling eyes

no nie

Padre Ty moje zdanie znasz Wink

tuf

Bla, bla, bla... i ci będziecie tu teraz na oczach wszystkich piłeczki do siebie odbijali i udawali maksymalną krygację Vomit

Jak któreś z Was penia to niech powie wprost, że wymięka i starczy. Albo weście się na privie umówcie w realu (albo w tesco, jeśli w waszym mieście nie ma reala Rotfl

) i hajda na koń a potem prosimy prayer

o konkretną relację. Też byśmy chcieli wiedzieć. W końcu wasza ewentualna namiętność rodzi się na oczach (ekranach) nas wszystkich. A może wręcz i przy naszej pomocy Gives thy a finger

Tak więc dość krygacji i stosunkowo udanych chwil Heart

ps1
A tak swoją drogą z tą Twoją wstydliwością Ojczulku, jak to ktoś Wink

powiedział... Megaloman!

ps2
Gościu gorąca laska piszczy do Ciebie a Ty uniki robisz, nieładnie Nasty

Padre Barre

No tak tuf'ie, ale... jak Twa wypowiedź ma się do zasadniczego tematu tego wątku?

Dziękujemy za kibicowanie i zapewniamy, że jako ludzie dorośli (?), świadomi (??) i odpowiedzialni (???) poradzimy sobie z wszelkimi ewentualnymi problemami, przeszkodami i ogólnie kwestiami związanymi z realizacją tego, o czym była tu mowa... Cool

A jaki będzie efekt?
No, Prawo jest Prawem! Exclamation

Forumowym, ale jednak Prawem... prayer

Ech, i znów marzenia i plany odciągają nas od rajcownych wspomnień, tudzież rzeczywistości...

My tu gadu-gadu, a Kurunam pewnie właśnie zwiedza następny sklep, bo z tego co się zorientowałem, to w końcu tego nacycnika nie zakupiła? Laughing

elzityg

Padre Barre

Elzi, jak chcę żeby coś było duże, to robię tak aby duże było. A jak czynię by małym się jawiło, to widocznie taki jest mój zamysł, O.K?
No i co to za off-top się tu w ogóle rozplenia!!! Guy with axe

W Empiku przegladając książkę???
Zaczynam podejrzewać, że zaiste mało już na tym świecie jest stref wolnych od auto-sexu...!

tuf

Drzewko na skraju parku miejskiego podczas nocnego powrotu z knajpy ze striptizem. W pobliżu jeździły pojazdy, spacerowały niedobitki pieszych. Partyman

Padre Barre

Drzewko, czyli w sensie za pniem stałeś, czy usadowiłeś się wśród gałęzi i ukryłeś w listowiu? Laughing

tuf

Oczywiście drzewko jako podpórka... gdyby nie ono, ucałowałbym matkę ziemię a wtedy to była by... nie pamiętam jak się nazywa ale chyba najgorszy perwers Guy with axe

Kurunam

Padre Barre

Nnnno,
w plenerze to i mnie się nie raz (i nie 10 razy) zdarzyło... Wink

Tak właśnie gdzieś nad rzeczką, jeziorkiem, morzem czy oceanem...
Ale tu raczej o inne publiczne miejsca się rozchodzi, bo taki "naturalistyczno-naturystyczny" onanizm jest jednak czymś odmiennym, niż choćby wspomniane tu kultowe akcje w przebieralniach... prayer

Mała_Anielica

ja sama zabawiałam się tylko w pracy w toalecie, ale to mało publiczne miejsce bo nikt nie mógł mnie przyłapać, za to z facetem to już co innego: na plaży, w lesie na trawie, na leśnej drodze w samochodzie, w samochodzie zaparkowanym normalnie przy chodniku przy ulicy osiedlowej
no i jeszcze sama bawię się w domu jak nikogo nie ma i czasem tylko mam ryzyko że on nagle wróci wcześniej niż się tego spodziewam. Raz wrócił, ale na szczęście byłam w łazience. Nic nie zauważył.