www.perversik.fora.pl

shutterfly

Wiem że było wspominane w oddzielnych wątkach ale mam nadzieję na bardziej ukierunkowane rozpracowanie tematu.

1. zrywanie - zdarzyło Wam się? co wtedy? Jak uniknąć?
2. czy lepsza jest taka sama wielkość czy zróżnicowane?
3. czy zostawienie ich w srodku i chodzenie jest fajne? nie wypadają?

Afrodyta

Rozumiem, że masz na myśli kuleczki tzw. gejszy, albo kuleczki- koraliki analne, tak?
Mam zwykłe, tradycyjne, mam też z kolcami a ostatni nabytek to dopochwowe koraliki w kształcie rombu.
Zupełnie pierwsze całkowicie pękły na pół zanim jeszcze zdążyłam ich użyć, ale wtedy byłam jeszcze bardzo młoda i mało doświadczona. Poza tym, nabyłam je sama bez partnera z młodzieńczymi jeszcze wypiekami na twarzy w pierwszym sex shopie w moim mieście Embarassed

Na szczęście czas robi swoje a co idzie za tym przychodzi doświadczenie, życiowa mądrość, odwaga i świadomość własnej tożsamości i własnych potrzeb Snakeman

Zostawienie kuleczek w środku jest niezwykle stymulujące, jednak wolę nie robić tego gdy mam ważne spotkanie czy pilną rzecz do wykonania w pracy - po prostu trudno skupić mi się wtedy na obowiązkach a dodatkowo mój partner świadomie pobudza mnie poprzez smsy, maile czy telefony.
Zawsze używałam kuleczek jednakowej wielkości, zatem na drugie pytanie nie potrafię odpowiedzieć.