www.perversik.fora.pl

Salome

Seks jest naturalną potrzebą każdego zwierzęcia,a przecież do tej grupy
się zaliczamy.Oczywiście,są pewne różnice pomiędzy gatunkami,ale na czyją korzyść,to rzecz dyskusyjna Rolling eyes

Potrzeba bliskości,czyli chęć przebywania z drugą istotą,również jest
naturalną potrzebą,różnie manifestowaną.I właśnie objawy są dla mnie
interesujące.
Czy np.chcica,o której wspomniała Megi,może być objawem głęboko
ukrytej,albo wręcz wypchniętej ze świadomości,chęci obcowania ?
Myślimy o sobie
"Jestem twarda/y,czuję się świetnie jako singiel,radzę sobie
wspaniale,do diabła z romantyzmem,potrzebuję jedynie seksu.
Nie mam czasu i ochoty na wielkie przeżycia,chcę seksu,urozmaiconego
seksu,wspaniałego seksu"
I zagłuszamy w ten sposób kwilenie duszy,która chce np:
tylko leżeć obok drugiej osoby,wsunąć palce w jego włosy i czytać
sobie książkę,albo pójść na spacer i obserwować wspólnie
spadający,kolorowy liść.Albo śmiać się razem na głupiej komedii w kinie.

Padre Barre

Zapewne Sali jest dokładnie tak jak napisałaś... u kobiet! Ya winkles

Poniekąd żartowałem. 2 man down

Bo przecież każdy potrzebuje bliskości, ale u facetów ta sexualna może być czasem mniej istotna, niż powiedzmy: racjonalna bliskość intelektualna. Rolling eyes

EXclamation

zgadzam się, ale mam tylko nadzieję że Sali nie miała na myśli że każdy kto szuka tylko i wyłącznie seksu wewnątrz płacze z tęsknoty za bliskością drugiej osoby Wink

oczywiście u wielu osób dokładnie tak jest ale....
są też przecież ludzie którzy NAPRAWDĘ chcą w pewnym momencie tylko seksu bez żadnej ukrytej gdzieś w podświadomości filozofii, czy się to komuś podoba czy nie Wink

chcica to chcica Laughing

Salome

Padre

jak dla mnie,bliskość intelektualna to,np. wybuch śmiechu w tych samych
momentach w czasie oglądania filmu,a niezbyt często mi się to
przytrafia Sad

ostatnio na Madagaskar 2,z takim dużo młodszym ode mnie Gives thy a finger

a bardzo lubię przytulać się do Niego,czytając choćby "Imię Róży"
podczas gdy on ogląda "coś tam",albo gra w jakąś grę Little thongue man

Ex,czyli chcica jest li i jedynie objawem dążenia do prokreacji ? Super

No i "po ptokach",jeśli nie ma w tym żadnej filozofii,pozostaje zwierzęcy instynkt
Toilet monster

EXclamation

a czy to źle że mamy zwierzęcy instynkt? Wink

może nie nazwałabym tego dążeniem do prokreacji bo z prokreacji nici dzięki błogosławionej antykoncepcji, ale rozładowaniem napięcia seksualnego jak najbardziej Smile

natura jest naturą Laughing

Salome

Ależ napięcie seksualne zostało ustanowione,abyśmy się rozmnażali
gdyby to było nieprzyjemne,czyż mielibyśmy ewolucję Rolling eyes

a że sięgamy "drzewa wiadomości" i chcemy być najmądrzejsi What u think

to temat na inną dyskusję
aha,wiesz oczywiście,że w każdej antykoncepcji jest 1% ryzyka?
najczęściej jest to tzw."czynnik ludzki" Weedman

EXclamation

tak Sali, wiem o tym wszystkim, na biologii siedziałam w pierwszej ławce Laughing

szept_ciszy

Retrospekcja: Smile

Tu i teraz z tym właśnie mężczyzną...W trakcie myśl-powtórzyć to z nim. Psychicznie...byliśmy w tej chwili...emocje- czyli co? miłość? ...było dobrze, chcieliśmy powtarzać, ale bez emocji - oboje wiedzieliśmy dlaczego Sad

...
Teraźniejszość: szczerze? tak na zimno już po wielu...latach wolę być sama niż pchać się w takie układy, nie zależnie od tego kim i jakim byłby ten mężczyzna.

megi

Szepcie ciszy: Twoja teraźniejszość to wybór Twój czy konsekwencja wyboru innych osób?
Zresztą nieważne.

I w ogóle lepszy seks jako substytut bliskości czy bliskość jako substytut seksu?? Razz

EXclamation

ano właśnie Wink

seks bez miłości- proszę bardzo Wink

miłość bez seksu- nigdy w życiu

shutterfly

Jasne, to ja może wrzucę coś takiego:

1. seks bez miłości ale nie w sensie, że z przypadkowymi ludźmi tylko W MAŁŻEŃSTWIE - miało być kontrowersyjnie i głęboko to proszę bardzo Wink

2. bliskość jako "usprawiedliwienie" seksu - czasem ludzi nic poza seksem nie łączy, ale wmawiają sobie tą bliskość żeby usprawiedliwić się "przed światem" Very Happy

Moim zdaniem seks i miłość to dwie odrębne, całkowicie niezależne sfery. Pokrywają się czasem ale bardzo RZADKO. A wszelkie bujdy o tym jak to księżniczka spotyka księcia i potem z miłości budują dom i ogródek to tylko bujdy, służące do oszukiwania siebie i innych.

Dodam, że istnieją osoby, które jako osoby w sensie ich poglądów itp. są dla mnie całkowicie obce lub obojętne a jednak seks z nimi jest autentyczny i fajny dla obu stron. Może w tym stuleciu w końcu nadejdzie czas redukcji poziomu ściemy i cieszenia się tym co prawdziwe.

Padre Barre

Ośmielam się oficjalnie nie zgodzić z poglądem, że u gatunku ludzkiego sex i i miłość do dwie zupełnie odrębne i niezależne sprawy!!!

Nnno, to znaczy bywają one niezależne zwłaszcza u młodych chłopców, którzy jeszcze ani o sexie, ani o miłości nie mają pojęcia... Wink

Jednak człowiek dorosły, który miał szczęście zaznać jednego i drugiego i wie jak to smakuje w połączeniu będzie już do końca życia rozumiał jakie to naturalne w swym pięknie i spełnieniu, i zawsze będzie o tym marzył i tęsknił do tego, jeśli to utraci...

shutterfly

Z całym poszanowaniem uczuć telewidzów przy odbiornikach ośmielam się dodać, iż w miarę nabywania doświadczenia i odchodzenia od wieku chłopięcego, moje poglądy coraz bardziej zaczęły odbiegać od opcji reprezentowanej przez Padre - o ile za młodu w naiwności swojej wierzyłem iż są nierozłączne, teraz zauważam iż są całkowicie odrębne a ich współwystępowanie jest niezmiernie rzadkie. A teraz zapraszamy do udziału w naszym talk show pozostałych uczestników programu Wink

megi

Shutti - ale jak się raz posmakuje takiej mieszanki, to później jest co wspominać...

shutterfly

Posmakowałem i jednego i drugiego ale wydaje mi się, że nawet jeśli to ta sama osoba to nic się nie "miesza" i są to i tak zupełnie odrębne zjawiska. I z tego prostego powodu wierzę, że istnieje też coś takiego jak miłość platoniczna Wink