www.perversik.fora.pl

tuf

Ja osobiście lubię penetrować obie dziurki naraz, tzn na zmianę... pozycja dowolna piesek, leżąca... ale najbardziej to lubię jak partnerka leży na plecach, na podwyższeniu typu kanapa, fotel, stół, biurko... ja po zmianie dziurek ląduje w anusku i mam rękę, którą mogę zabawiać sie muszelką... jak się uda to paluszek o dziurki jak nie to przynajmniej taniec na łechtaczce... fajnie jak kobitka też dołączy i będzie się zabawiała guziczkiem tak jak jej to odpowiada...

Kurunam

Też lubię taką kanapową pozycję ze zmianą dziurek, jak opisałeś, tufie.
Jeśli jeszcze mogę mieć nogi na ramionach partnera, to już zupełny odlot Wink

Padre Barre

Hola-hola Mościa Państwo!

Przyszliście już na konkretne pozycje związane z analkiem, a zupełnie porzuciliście temat tej dupnej przelotki! Nasty

O co właściwie z tym się rozchodziło??? Shocked

Nie bardzo to kumam, a jako koleżka nienajmarniej przez naturę wyposażony bywałem w różnych Paniach naprawdę głęboooko, lecz istnienia żadnych przelotek w ich wnętrzach nie stwierdziłem...

Kurunam

Ta przelotka... głęboko niby...
Tak się zastanawiałam...

Może to chodzi o granicę między odbytnicą a esicą (czy jak to się tam nazywa)? To by nawet pasowało, bo odbytnica ma jakieś 12 do 15 cm długości.
Elzi, może opiszesz dokładniej, o jakim miejscu pisałaś Smile

A może ktoś z dobrą znajomością anatomii się wypowie?

Gość

Padre - no ja też nie kumam co z ta przelotką? To że jedna ma jakiś feler, czy osobliwość anatomiczną nie jest powodem, aby robić w moją strone podśmiechujkowe zaczepki. Kto niby robi tu piaskownice?
Ja, czy inni?

Padre Barre

Nie no, spokojnie!!! Ya winkles

Nikt tu nikogo w żaden piasek nie wpycha! Chcemy się po prostu dowiedzieć czym jest owa przelotka?

Może Kamyczek trafnie się domyśla?
Bo Elzi coś tu zaniemówiła i nic nam nie chce wyjaśnić... Sad

elzityg

Kamyczek być może ma rację, a ja obiecuje sprawę skonsultować ze znajomym proktologiem. Ok ?????

fellis27

....Musiałam trochę zedytować moja wcześniejszą wypowiedź bo wynikała z niezrozumienia tematu. Sad

No booo zwieracz wewnętrzny jest po prostu pod zewnwnętrznym a nie gdzieś tam wyżej czyli są w tym samym miejscu prawie.
Być moze owa przelotka jest po prostu przejściem jednego odcinka jelita w drugi?Lub też jakimś pasmem lub fałdem błony śluzowej których w owym miejscu dużo. Rolling eyes

Wracając do tematu analnych orgazmów.Poczatkowo wcale ich nie miałam ale sama penetracja mego anusa była niezwykle podniecająca.
Ostatnio natomiast nagle gdy mój kochany dochodził w moim anusie dostałam mega kosmicznego analnego orgazmu. Tak bez niczego bez dotykania łechtaczki i bez penetracji pochwy.
I było to tak cudowne i wszechograniające uczucie,że nawet jest mi to trudno opisać.
Przede wszystkim bardzo bardzo silne skurcze anusa ale też i pochwy.
Moja cipka była cała mokra i gorąca i to bez żadnych wcześniejszych pieszczot.
Teraz już tak mam za każdym razem(no prawie) Little thongue man

i jest to niesamowite uczucie.
Najfajniejsze jest to ,że dzieje się to nagle i jest bardzo silne.

Seksretarka

Orgazm analny jest jak trzęsienie ziemi. I tak jak wyżej pisały kobiety zdecydowanie najsilniejszy. Rozkosz w anusku odczuwam dokładnie w dwóch miejscach: 1.zaraz przy wejściu, 2.głębiej w odległości kilkunastu cm od wejścia, żeby tam dosięgnąć potrzebny jest w miarę długi sprzęt Smile

paluszkiem nie da się tam dosięgnąć. Zauważyłam też, że mięśnie w obu tych miejscach zaciskają się dużo silniej, niż na tej odległości pomiędzy nimi.
Mam też jeszcze jedno spostrzeżenie: wynikające z tego, że (jak wiadomo) kakaowa dziurka jest znacznie wrażliwsza od cipki, to wydaje mi się, że sedno rozkoszy tkwi tu właśnie w "cienkiej granicy" pomiędzy bólem a przyjemnością.

Padre Barre

W takim razie serdecznie witamy kolejną doświadczoną analistkę! prayer

A skoro uważasz Sexretarciu, że anusek jest znacznie wrażliwszy od cipci, to może mi wyjaśnisz, czy czujesz w nim w środku gdy facet finiszuje i zaczyna pompować strumień śmietanki Question

Seksretarka

Owszem czuję, gdy finiszuje, ponieważ zalewa mnie wtedy fala gorąca Smile

Swoją drogą bardzo przyjemna.
A wrażliwsza ponieważ jest bardziej skłonna do otarć.