www.perversik.fora.pl

Mała_Anielica

Takie pogaduszki SMS-owe fajnie urozmaicają nudny dzień w pracy, często się tak zabawiam, dlatego Twoje opowiadanie bardzo mi się podoba. Oby więcej takich tekstów.

Padre Barre

Ciekawy sposób wykorzystania telefonu komórkowego! Idea

Ciekawe jest także, co by się stało, gdyby któryś z takich sms-ów trafił przez pomyłkę np. do... matki piszącego, ewentualnie do szefa z roboty...

Niektóre kobiety da się podniecić słowem pisanym, niechby i krótkim i tworzonym w zatłoczonym autobusie... Ya winkles

A niektórym trzeba znacznie więcej do szczęścia... Nasty

Jako gaduła i osobnik lubiący sporo pisać automatycznie dryfuję w kierunku tych drugich! Little thongue man

A Ty tuti może powinieneś pomyśleć o zastrzeżeniach autorskich do swych tekstów, ewentualnie o ożenieniu ich gdzieś za jakąś przyzwoitą kasę?

Mała_Anielica

sextutor

diablica

Podobają się te sms-y Smile

Lubie takie krótkie erotyczne wiadomości zwłaszcza jak mam kiepski dzień

Dla mnie taka wiadomość oznacza,że ktoś o mnie myśli i to są myśli niegrzeczne,a przeczytać takiego sms-a jak pisze Tuti musi być niezwykle" rajcownie" Gives thy a finger

superrrrrrrr
Snakeman

Mała_Anielica

sextutor

Mała_Anielica

no toś mnie zagiął. Ja mam tylko dwa.

Zośka

sorry za off top, ale nie moge sie powstrzymac... gdzie ty je nosisz? Laughing

sextutor

Nie noszę wszystkich naraz. Maksymalnie dwa.

Padre Barre

Hmmm
No to muszę dokupić sobie jeszcze... 5 telefonów i wtedy Wam pokażę! Rock ya

A bardziej serio: styka mi już erotycznego klikania w klawiaturę kompa, a komórę traktuje jako zło konieczne w robocie... Wink

Pomyślę jednak może o jakichś rajcownych... nms'ach! Little thongue man

dasti

...hm...ja mam tylko cztery karty...zło konieczne-telefon to smycz,więc czasem(czytaj często)zapominam zabierać go ze sobą...
...hm ...ale esmsy ...lubię pisać i lubię otrzymywać i nieważne czy pisane są w garażu w autobusie czy na cmentarzu...chodzi o treść-słowo pisane czy mówione potrafi zdziałać
cuda.Uważam ,że umysł ludzki jest największym afrodyzjakiem zgrany ze zmysłami:wzrok,dotyk,smak i zapach,słuch...wystarczy się temu poddać...

Padre Barre

... znaczy się dasti poddajesz się bardziej "Erze", czy "Plusowi"? A może najbardziej kręci Cię "Orędż"?

Nie no, luuuzik. Wink

Gdybym nie wiedział, że działa na Was słowo pisane, to bym się tu bezsensownie nie męczył... Laughing

wesoły1979

Ojczulku a zapomniałeś o "tu Biedronka"? Nasty

Ja miałem kiedyś wpadkę...Poznałem na jakimś czacie bardzo miłą koleżankę i wymieniliśmy się numerami i jakoś tak zaczeliśmy ze sobą pisać zboczone smski...Pewnego wieczorku byłem już po kilku 2 man down

i naszła mnie ochota na smski, więc napisałem co to jej nie zrobię a tu za jakiś czas odpowiedź:" Ty pojebie, patrz do kogo piszesz"...to był mój szef Toilet monster

Chciałem się pod ziemię zapaść Gives thy a finger

A ten był taki "miły", że rozpowiedział o tym w robocie i dostałem ksywkę "Esemesowy jebaka"

Zośka

dobre

a mi jakis czas temu znajomi pracujacy w info lini, czy tam jakiejs obsludze klienta jednej z sieci, opowiadali, ze cos sie popierniczylo i jak sie do kogos dzwonilo, dodzwanialo sie do kogos zupelnie innego Laughing

urwanie glowy mieli Rolling eyes

kumpel opowiadal, ze dzwoni do niego facet: "panie! zona mysli, ze ja zdradzam! dzwoni do mnie a tu jakas baba odbiera! wiesz pan co teraz u mnie w domu bedzie sie dzialo?!"