www.perversik.fora.pl

Padre Barre

Nie wiedziałem gdzie wsadzić ten temat, więc tu go dałem...

Ale do rzeczy:
Czy są w Waszym życiu takie intymne (nnnno, nazwijmy je nawet: superintymne) sytuacje, w których chcecie być zupełnie sami i bardzo pragniecie, aby obok Was nie było nikogo, nawet (a może zwłaszcza?) partnera, którego doskonale znacie i któremu ufacie?
Co mam na myśli? Rolling Eyes

Np. załatwianie potrzeb fizjologicznych...
albo zmianę tamponu podczas okresu...
czy robienie sobie makijażu...
No nie wiem co jeszcze...?
Może sami coś podpowiecie?
A może... po prostu brak jest takich sytuacji w Waszm życiu? Cool

tuf

Ojczulku...
Jeśli o mnie chodzi to nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee....
załatwianie potrzeb fizjologicznych...???
w życiu...
zmianę tamponu podczas okresu... nigdy....
czy robienie sobie makijażu... nie przeszkadza mi to Wink

No nie wiem co jeszcze...? ja też nie wiem.... wiem jedno... nic co ludzkie nie jest mi obce Wink

))
no może nie do końca... chłopcy mnie nie interesują Wink

ale nie mam nic przeciwko nim Wink

)))

Zośka

nie no, potrzeby fizjologiczne zdecydowanie naleza do takich rzeczy Laughing

ale najbardziej te "hardcorowe"

bo siku to moge zrobic przy facecie

bekanie... z tym to roznie, jak facetowi nie przeszkadza, to i mi nie, ale to musi byc na jakims bardziej zaawansowanym stopniu znajomosci Razz

a dodam, ze po piwie potrafie zawstydzic nawet najlepszego "bekacza" Super

poza tym, zmiana tamponu czy podpaski rowniez do takich rzeczy nalezy...

malowanie spoko, byleby nie patrzec mi sie na rece. nienawidze jak ktos mi sie patrzy na rece, albo zaglada przez ramie co robie, zaczynam sie wtedy denerwowac i mi sie wszystko pieprzy Razz

dolacze jeszcze depilacje miejsc innych niz nogi Razz

a takze obcinanie paznokci u nog Toilet monster

wyciskanie syfkow... i jak mi sie cos jeszcze przypomni to powiem Mr. Green

tuf

Padre Barre

tuf

niom... łykłem... Toilet monster

tak mnie nakręciło i poklikałem... sorki prayer

mam nadzieje, że wybaczysz mi... Weedman

Padre Barre

Przenigdy!

Ja pijaństwa nie wybaczam!

... ale wpadnij tu następną razą mniej naflekowany i należycie się do tematu ustosunkuj, to będzie git, zgoda? Wink

(To pytanie retoryczne to było! Exclamation

)

wesoły1979

Zdecydowanie puszczanie bączków Laughing

Bekanie i jak już wspomniała Vixxx najlepiej wychodzi ono po browarku 2 man down

. Pan Paw też tylko w samotności. A w sferze seksu nie ma takiej rzeczy

tuf

No dobra Ojczulku, skoro wywołałeś do tablicy na zgodę...

Stawianie klocka i inne spawy z tego miejsca. Kwestia Vomit

pewnie też, tylko problem polega na tym, że nie zawsze można wybierać scenerię dla tej czynności.

elzityg

Myślę, myślę i myślę - trudno mi coś znaleźć.
Ale.........być może dlatego, że nie wiem, czy będzie mnie coś krępować a czego do tej pory przy partnerze nie robiłam.

Kriss

Tak jasno i zdecydowanie tylko robienie kupy, wtedy jakiekolwiek towarzystwo odpada zawsze, wszędzie i w jakimkolwiek stanie.

Co do reszty, podpasek, siusiu, depilacji, pawi i innych tam takich - w jednych czuję się bardziej swobodnie, w innych mniej, ale generalnie ujdzie.