Forum www.perversik.fora.pl Strona Główna www.perversik.fora.pl
By erotyka rosła w siłę, a ludziom żyło się przyjemniej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Perversja a moralność
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.perversik.fora.pl Strona Główna -> Without control
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Padre Barre
Burdel Papcio Junior


Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 1779
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nieba
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 0:56, 27 Lut 2009    Temat postu: Perversja a moralność

Czy wydaje się Wam, że prewersyjność ma jakiś związek z moralnością?
Że np. zwykle ludzie o niskim morale są bardziej wyuzdani? A może właśnie jest odwrotnie?
Czy te sprawy jakoś się się ze sobą wiążą i wzajemne na siebie oddziałują, czy jednak są to zupełnie niezależne i osobne przestrzenie naszego życia?
... i jak byście zdefiniowali termin: moralna perwersja? Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
diablica
Świntuch


Dołączył: 23 Sty 2009
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:20, 27 Lut 2009    Temat postu:

Papciu ale Ty trudne pytania zadajesz... Rolling eyes
Wiesz dobrze,że ile ludzi tyle odpowiedzi i nie ma tutaj czy ktoś jest zwykłym "ludziem" czy nie bo każdy dla kogoś może być niezwykły,a stopień moralności nic nie ma do perwersyjności co widać chociażby i tutaj na forum.Możesz obok siebie postawić dwóch na równym poziomie intelektualnym ludzi i jeden z nich Ci powie,że anal to rajcujący "dodatek" w seksie ,a drugi CI powie,że to dewiacja .Nie ma co tego ze sobą łączyć chyba ,że przyjmiemy ,że ludzie tacy jak my nie mają ani granic ani rozumu ale przecież wiemy,że tak nie jest :)Jedyne co można powiedzieć to to ,że wszystko zależy w jakim środowisku się wychowaliśmy i jakie były przyjęte w nim normy i stąd też różny stopień moralności u każdego z nas ....
Moralna perwersja...ech,nie wiem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zośka
Burdel Mamma


Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 1726
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Wszechświata
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:09, 27 Lut 2009    Temat postu:

dla mnie moralna perwersja to zachowanie cnoty do slubu
nie rozumiem... po co? tym bardziej jest smieszne, ze ludzie ktorzy sie na to decyduja bez oporow pieszcza sie oralnie i doprowadzaja do orgazmow na inne sposoby, wiec co za roznica, czy palec, czy fiut, czy jezyk?
to tak jak wegetarianin wciagajacy schaboszczaka, no ale... Razz

perwersyjnosc, a moralnosc... hm...
jakby to ujac?
mysle, ze osoba naprawde perwersyjna moze byc moralna... bo to, ze lubi sie ostro bzykac wcale nie znaczy, ze leci byle z kim, byle gdzie...

natomiast ktos o niskim morale, bez skrupulow puszczajacy sie na prawo i lewo nie jest wcale perwersyjny, jest po prostu kurwa Laughing

ludzie czesto myla perwersyjna laske z dupodajna dziwka chetna na wszystko...
jednak bystry umysl zauwazy roznice Wink


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wesoły1979
Master


Dołączył: 23 Sty 2009
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mieszkam tuż za rogiem;)
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:42, 27 Lut 2009    Temat postu:

To i ja zabiorę głos. Ważny temat Ojczulku poruszyłeś Ok! Tu należy zadać sobie pytanie czy moralnym jest ktoś, kto seks uprawia po ciemku i tylko w domu? Czy moralność ma związek tylko i wyłącznie z seksem? Ja uważam się za osobę perwersyjną ale też mam swoje normy moralne, których nigdy nie przekraczam. Moralności nie można się nauczyć. Wynosi się ją z domu i najważniejsza jest tu rola rodziców, to co nam wpajali, ale też czy zawsze się do tego stosujemy? Ja staram się to robić choć pewnie nieraz zdarzyło się, że się zapomniałem, ale nie do tego stopnia, żeby rano nie móc spojrzeć w lustro. A zadaliście sobie kiedyś takie pytanie: Czy jest tak, że im bardziej jestem perwersyjna/y tym mniej moralna/y?

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zośka
Burdel Mamma


Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 1726
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Wszechświata
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:55, 27 Lut 2009    Temat postu:

nie zadawalam sobie tego pytania, ale jak teraz zadaje, to swierdzam, ze nie Smile
z czasem staje sie coraz bardziej perwersyjna, ale moje morale sie nie zmieniaja. nadal czcze te same wartosci.
znajac siebie pewnie z czasem bede sie robic i jeszcze bardziej perwersyjna... ale moje morale moga sie zmienic jedynie nieznacznie.

jakkolwiek to wcale nie znaczy, ze moje zachowanie nie jest dla kogos niemoralne, dla wielu pewnie jest i bedzie...
i tu sie pojawia pytanie - czym wlasciwie jest moralnosc?
tym, co ogolnie przyjela wiekszosc, czy tym co wg mnie jest w zgodzie z moim poczuciem wartosci?
dla mnie to drugie


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kurunam
Świntuch


Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:11, 27 Lut 2009    Temat postu:

Moralność można definiować jako sposób postępowania jednostki ludzkiej przyjęty przez większość za normę, która:
- jest częścią dziedzictwa kulturowego danej organizacji kulturowej,
- wywołuje negatywne lub pozytywne emocje innych jednostek,
- nie jest z sprzeczna lub jest z naturą człowieka,
- nie jest szkodliwa lub jest z punktu widzenia organizacji kulturowej danej społeczności.
To tyle przemądrzała definicja moralności z Wikipedii.

Dla mnie...
No więc, ile nas tyle moralności. Są normy uniwersalne, które przyjmujemy wszyscy. Są zasady, które dla każdego z nas mogą być różne...

Perwersja a moralność...
W moich relacjach z partnerem seksualnym, dopuszczalne jest wszystko, co nie krzywdzi żadnego z nas pod względem fizycznym lub/i emocjonalnym i co oboje akceptujemy. Wszystko to jest dla mnie moralne.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
EXclamation
Świntuch


Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 769
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stąd :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 0:37, 28 Lut 2009    Temat postu:

a są tacy mężczyźni dla których uderzenie kobiety w łóżku byłoby niemoralne, uwłaczające... lub też kobiety które nie zgodziłyby się na takie poniżenie, BDSM... dla jednych jednorazowa przygoda z przypadkowym partnerem do nic złego, a dla innych szczyt kurewstwa... to wszystko zależy od konkretnej osoby... i to nawet nie chodzi tylko o wychowanie, wpływa na to wiele czynników...
ja, podobnie jak Kurunam, dopuszczam wszystko co nikogo nie krzywdzi Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Padre Barre
Burdel Papcio Junior


Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 1779
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nieba
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 0:42, 28 Lut 2009    Temat postu:

EXclamation napisał:
(...) ja, podobnie jak Kurunam, dopuszczam wszystko co nikogo nie krzywdzi Smile

Pozwólcie , że tu podpytam:
Nikogo, czyli tak naprawdę nikogo, czy nikogo w znaczeniu: Was samych? Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
EXclamation
Świntuch


Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 769
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stąd :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 1:09, 28 Lut 2009    Temat postu:

nikogo nikogo Wink no a taki zoofil czy pedofil na przykład? krzywdzi niewinne istoty i tego chyba nikt mądry nie dopuszcza Rolling Eyes
no chyba że chodzi Ci Padre o te idiotyczne komentarze moherowych beretów w stylu : owszem, krzywdzi mnie widok pary gejów na ulicy i nie życzę sobie takich atrakcji Wink ale mam nadzieję że nie o to chodzi...Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Padre Barre
Burdel Papcio Junior


Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 1779
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nieba
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 1:17, 28 Lut 2009    Temat postu:

Tak bardzo prosisz się o bana Ex.? Snakeman
Musisz się bardziej postarać... Wink
Ale nie rób se podśmiechujek z w sumie poważnego pytania. Wiesz o co w nim chodziło, i dziękuję Ci za odpowiedź.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
EXclamation
Świntuch


Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 769
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stąd :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 13:35, 28 Lut 2009    Temat postu:

Padre, musisz przestać pisać po alkoholu Nasty

a jak Twoim zdaniem mogę skrzywdzić kogoś swoim zachowaniem, jeżeli nie jestem żadnym pedofilem ani innym -filem? Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Padre Barre
Burdel Papcio Junior


Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 1779
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nieba
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 13:50, 28 Lut 2009    Temat postu:

Na serio mnie o to pytasz EX.? Shocked
Przecież można kogoś skrzywdzić nie tylko fizycznie, ale (i bywa, że są to o wiele większe krzywdy!) także psychicznie. Np. przez... niemoralne prowadzenie się - czyli mówiąc w skrócie: przez zdradę.
To na przykład tak tylko było, bo jak pomyślicie, to z łatwością dostrzeżecie wiele innego rodzaju krzywd które możemy wyrządzić i których możemy doznać... Neutral
No, ale w zasadzie nie o tym jest mowa w tym wątku! Nasty


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
EXclamation
Świntuch


Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 769
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stąd :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:04, 28 Lut 2009    Temat postu:

no ale to jest krzywdzenie partnera a nie osób postronnych... Rolling Eyes chodziło mi o to jak mogę skrzywdzić kogoś innego niż partner

być może źle zrozumiałam postawione przez Ciebie pytanie: pisząc "co nie krzywdzi Was samych" miałeś na myśli nas jako parę kochanków czy nas jako pojedyncze osoby, mnie i Kurunam? bo ja to zrozumiałam w ten pierwszy sposób: co nie krzywdzi mnie i partnera Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Padre Barre
Burdel Papcio Junior


Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 1779
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nieba
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 14:30, 28 Lut 2009    Temat postu:

Zrozumiałaś to... jak chciałaś EX., bo ja wcale nie skonkretyzowałem swego pytania!
A więc miałaś prawo do jego dowolnej interpretacji.
Inną sprawą jest, czy nie krzywdzimy czasem osób postronnych wikłając je w pewne układy, w których one niekoniecznie chcą funkconować... Ya winkles

Odbiegliśmy jednak od zasadniczego tematu.
Czas więc na pytanie pomocnicze:
Czy uważacie, że prowadzenie rozwiązłego trybu życia (sformułowanie umowne, ale chyba czytelne? Wink ) sprzyja rozwojowi perwersyjności? Albo nieco inaczej: czy osoby mające wielu partnerów i nie hołdujące trwaniu w "klasycznym" związku są zwykle bardziej perwersyjne? Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zośka
Burdel Mamma


Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 1726
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Wszechświata
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:35, 28 Lut 2009    Temat postu:

jak juz skonczyliscie, to znowu ja... Laughing
trwam przy swoim stanowisku i uwazam, ze rozwiazly tryb zycia nie koniecznie rozwija perwersyjnosc...
perwersyjnosc to cos calkiem innego niz rozwiazlosc. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.perversik.fora.pl Strona Główna -> Without control Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin