www.perversik.fora.pl

Kebukai73

Nigdy tak nie miałem, ale jak już, to lepiej wstać rano kiedy umysł jest świeży i wypoczęty Smile

Często zarywasz noce? Z jakich powodów? Co robisz w dzień po takiej nocy gdy musisz być aktywny/a?

Zośka

Ostatnio nocy raczej nie zarywam... no nie licząc wczorajszej, jak do 4 zakończenie klepałam Laughing

Co z tym zrobię? Nie mam zamiaru robić dzisiaj czegokolwiek związanego z pracą Razz

Paznokcie sobie zrobię Mr. Green

Jakim jesteś pocieszaczem? Potrafisz pocieszać?

Kebukai73

To szczerze muszę przyznać, że chyba dobrym jestem pocieszycielem, ale naprawdę nie wiem jak to robię?! Wiele razy już mi się zdarzyło, że prawie obca osoba z czegoś mi się zwierzyła, a ja tylko wysłuchałem, miałem skupioną minę, może zatroskaną i to wszystko, a i tak np. u siebie w pracy robię za tego co umie pocieszać (...?) Natomiast jeżeli chodzi o słowa jakie mi się w takich przypadkach cisnął na usta, to są to zazwyczaj wyświechtane frazesy, a i tak wiele osób czuje się po krzepionych. Moi kochani, wierzcie mi: chciałbym wiedzieć jak to robię, bo za każdym razem pocę się, żeby tylko dobrze wyszło, a każda sytuacja, każdy przypadek jest inny.

Określił(a)byś siebie jako konserwatyst(k)ę, czy wręcz przeciwnie? Chodzi o swój styl, poglądy, zachowanie.

Zośka

Ja konserwatystka? Razz

Na pewno nie konserwatystka, ale hipiska też nie Laughing

Jak się czujesz wkraczając w nowe środowisko, idąc do nowej pracy, wchodząc w nowe towarzystwo? Ogarnia cię panika, czy radość z nowego doznania, może coś jeszcze innego?

Kurunam

Zwykle najpierw ogarnia mnie radość z powodu czegoś nowego, potem wpadam w panikę, a kiedy już dochodzi do tego spotkania z nieznanym, uspokajam się i czerpię z tego jak najwięcej dla siebie.

Jakim jesteś słuchaczem? Potrafisz słuchać innych, czy np. sama/sam wolisz mówić?

Kebukai73

Jestem wprost cały szczęśliwy jeśli ktoś mnie nie zmusza do mówienia. Mogę słuchać długo, nawet baardzo dłuuuugo (dot. szczególnie monologów z kobietami Razz

) jednak co jakiś dłuższy czas lubię coś od siebie wtrącić Smile

Uwielbiasz ciasta i słodycze? Masz jakieś ulubione?

Zośka

A daj spokój! Właśnie słodycze mnie zgubiły Laughing

Do niedawna nie potrafiłam przeżyć dnia bez czegoś słodkiego Razz

A ulubione to czekolada i wszystko co ją w sobie zawiera Razz

Z ciast, oprócz wszystkiego co zawiera czekoladę, lubię też Panią Walewską i Ciasto szefa (takie cuś na biszkopcie z masą budyniową i krówkową przekładaną herbatnikami Little thongue man

)

Gdy spotykasz się z kimś i zaczynasz myśleć o tej osobie poważnie, jest jakaś cecha, którą ta osoba MUSI mieć? Nie wiem, musi umieć gotować, albo musi być małomówna, czy coś? Smile

elzityg

Trudne pytanie Vixxxiu. Nie wydaje mi się, żeby musiała mieć jakąś szczególną cechę. Choć jest jedna rzecz - wiem, że niestety sama , to czasami robię: "gdy mam problem - często zamykam się, nie chcę powiedzieć, o co chodzi - i jak w końcu wydukam, okazuje się, że niepotrzebnie tyle z tym marudziłam" - nie lubię u siebie takiego marudzenia a u kogoś mi bliskiego jeszcze bardziej.

Czy jest coś takiego, jak zbyt mocne zaangażowanie się w związek?

Kebukai73

Myślę, że tak. Szczególnie wtedy gdy druga strona myśli tylko o fizycznym zaspokojeniu, a pierwsza już układa sobie całe życie z tą drugą stroną...

Jak sobie radzisz z nieśmiałością? A jeżeli jesteś śmiała/y, to może znasz jakiś lek na nieśmiałość?

elzityg

Buki, z moją nieśmiałością jestem zaprzyjaźniona. Czasami udaje mi się ją uśpić. Jak to robię? Sama nie wiem - pewnie, jak już naprawdę czegoś chcę, to przestaje dochodzić do głosu, ale i tak zdarza się to bardzo rzadko.

Na co może liczyć "samotna" kobieta po 30-tce? Na seks czy na coś więcej?

Kurunam

Singielka po 30-tce na seks może liczyć zawsze i w dowolne ilości. Chętnych nie brakuje (w różnym wieku, wolnych i tych zajętych też, mniej lub bardziej sperweryzowanych). Z tym "coś więcej" jest zdecydowanie gorzej. Randek możesz mieć co niemiara, ale rzadko kiedy warto się umówić po raz drugi.

Ciekawe co na ten temat myśli "samotny" po 30-tce? Tzn. na co liczy i na co może liczyć samotny 30-latek?

wesoły1979

To ja się wypowiem. Szczerze mówiąc, nie liczę już na nic i co ma być to będzie. Nie nastawiam się już, że zdobędę tą jedyną, że w ogóle ją spotkam i jeśli ktokolwiek jest mi pisany, to prędzej czy później na siebie wpadniemy. A na co mogę liczyć? Jako że jesteśmy na erotycznym forum, to liczę na poznanie jakiejś naprawdę gorrrącej babeczki, takiej przy której naprawdę się zmęczę i którą będę potrafił zaspokoić. Mógłbyś żyć bez seksu? Chodzi mi o życie bez niego z wyboru a nie z konieczności

Kebukai73

To znaczy zostać księdzem i posuwać gosposie? Smile

Nie ma takiej opcji bym wybrał życie bez seksu! Nawet jak mi za kilkanaście lat nie będzie już stawał Sad

to i tak postawię na seks - jest jeszcze błękitna tabletka Very Happy

Lubicie się kochać i uprawiać seks pod prysznicem lub w wannie pełnej wody?

fellis27

Jak najbardziej TAK!!!
Praktykowalam to wczoraj wieczorkiem i jeszcze do tej pory mam wypieki na twarzy.
Jakie było najbardziej wykręcone miejsce , w którym się kochaliście?

elzityg

Łazienka dla niepełnosprawnych na uczelni Rolling eyes

Co sprawia, że zaczynacie flirtować?