www.perversik.fora.pl

Padre Barre

No właśnie: zdarza się go Wam uprawiać po spożyciu?

Wokół sexu po kielichu narosło wiele mitów, z których cześć być może jest oparta na jakichś prawdach.
Czy np. powiedzenie: "kobieta pijana - dupa sprzedana" na serio jest bezwzględnie prawdziwe?
I czy to, że facetowi z % w organizmie rosą potrzeby, ale za to maleją możliwości jest zawsze niepodważalnym faktem?
Rolling Eyes

A jak to jest z Wami?
No i: czy najbardziej lubicie uprawiać sex na trzeźwo? 2 man down

megi

Zośka

No to ja mam tak, że po pijaku chęci mi rosną, a możliwości maleją Laughing

Chce mi się bardziej, ale prawie nic nie czuję Razz

No może czuję, ale nie tak dokładnie jak na trzeźwo.

A czy dupa sprzedana czy nie, zależy tylko od tego z kim piję Wink

Mała_Anielica

Ja generalnie nie piję. Sexu nigdy po alkoholu nie uprawiałam więc trudno mi ocenić jakie by to były doznania. Jedno jest pewne, nawet bez testowania wiem, że zdecydowanie wolę na trzeźwo i przede wszystkim z trzeźwym partnerem.

vicki32

Po jednym mocniejszym drinku nabieram ochoty;) Smile

Alen nie jestem fanką sexu z promilami... Partyman

Zośka

Dodam jeszcze, że po alkoholu hamulce pękają w znacznym stopniu Razz

Czasem sama sobie się dziwię Rolling eyes

Kriss

Po pijaku lubię, na trzeźwo lubię... W ogóle lubię... Dziwne pytanie...

Nigdy nie zdarzyło mi się po pijaku wylądować w łóżku z kimś, z kim nie chciałam, więc przynajmniej ja nie uznaję prawdziwości tego tekstu o sprzedanej dupie.

Fakt również faktem, że kiedyś trafił mi się taki partner, którego po większej ilości alkoholu (kilka butelek wina) nijak nie dało się postawić do pionu, ale ogólnie moi partnerzy dawali radę, chociaż wolę ich jednak trzeźwych. Siebie też jednak wolę trzeźwą. Szczególnego wpływu wódy na hamulce też u siebie nie stwierdziłam. Może najwyżej na głupotę w stylu "eee, o tej porze na to podwórko na pewno nikt nie wejdzie..." Wink

elzityg

To zależy od stanu "wstawienia się ". Na lekkim rauszu i owszem, a jakże seks jest cudownie, więcej niż nie skrępowany albo czasami wręcz bardzo skrępowany Super

Natomiast wtedy, gdy świat wiruje, podroby wariują - Zapominam o seksie Toilet monster

Kajakumi

Przyjemny, satysfakcjonujący sex po 'pijaku', z 'pijakiem' i jeszcze w przypadku, gdy ktoś zaliczy 'zgona', to chyba niemożliwe... Vomit

ale odrobina jakiegoś trunku, w dodatku spożyta w niekonwencjonalny sposób, potrafi podkręcić, urozmaicić i zadziałać jak afrodyzjak Ya winkles

'Kobieta pijana - dupa sprzedana' - moja nie Rock ya

a co do facetów - jeśli nie przesadzą z % , to na niektórych potrafią one zadziałać lepiej, niż gumki przedłużające zabawę 2 man down

A jak to jest ze mną?
Nie lubię 'bylejakości' w sexie, obojętnie czy w całkowitej trzeźwości, czy też w stanie lekko wskazującym Ya winkles

Padre Barre

Dostrzegam w tym względzie bardzo zbliżone, damskie opinie! Rolling eyes

Ja natomiast - przynajmniej ostatnio - jakoś szczególnie lubię sex uprawiany zupełnie na trzeźwo!

... a dokładniej: ze 101% trzeźwą i w pełni świadomą tego co robi partnerką! Very Happy

Kajakumi

Sugerujesz, że partner/ka trzeźwy/a, powiedzmy, w 85% nie jest w pełni świadomy/a tego, co robi? Confused

A mi sie wydaje, że ta świadomość nie zależy tylko od braku alkoholu we krwi... Za nic w świecie nie oddałabym się w ręce (i nie tylko w ręce) komuś zupełnie 'niewtajemniczonemu'

choćby był i trzeźwy w 200% 2 man down

Padre Barre

Ha!
Zupełna trzeźwość jest o tyle rajcująca, że potem nie da się zastosować żadnych wymówek w stylu: Oj, musiałam być nieźle wstawiona, że dałam ci się namówić na takie świństwa i perwersje... Ya winkles

A co do "niewtajemniczonych": tych oczywiście unikamy bez względu na stan ich (nie)trzeźwości.
... choć przecież nam samym, gdy jesteśmy po kielichu, zdarza się zaatakować obiekt, którego ruszać absolutnie nie powinniśmy! Exclamation

Kajakumi

Spryciarzu... znaczy się, że na trzeźwo nie ma już żadnych wymówek o rzekomej "porządności"?!

Mi tam ataki na takie 'obiekty' się nie zdarzają... natomiast prowokacje, niekoniecznie chcący i niekoniecznie po kielichu, tak... Help

a później problem, żeby się ich pozbyć... Krzeslem go!

PerfectWoman30

Seks po kilku głębszych,drinku czy kilku lampkach wina czyli ogólnie z % jest jak dla mnie zajebisty,nie urywa mi się film,wszystko odczuwam z podwójną
siłą,wszelkie hamulce puszczają,co mnie dziwi zawsze,pozytywnie rzecz jasna.

Padre Barre

A więc gościmy tu następną Damę Dworu, która preferuje tentegesowanie się po paru głębszych. prayer

Hmmm, chyba muszę temat poważnie przemyśleć i nie odmawiać Wam, kiedy zaczynacie się łasić deczko podcięte! Ya winkles