www.perversik.fora.pl

shutterfly

Przyszła wiosna więc myślę że temat na czasie. Spotkałem się już z opiniami typu "majtki noszę tylko jak mam okres" oraz "w pracy mam długą spódnicę i zakładam tylko rajstopy - dużo wygodniej". Temat może dotyczyć także mężczyzn - ja w każdym razie spróbowałem kiedyś w lecie tak sobie pochodzić w samych dżinsach (jak jeszcze nosiłem dżinsy) i było całkiem fajnie, chociaż dużo bardziej dynda Smile

Zośka

ja bym nie mogla chodzic bez majtek przez dluzszy czas, np caly dzien...
mi sie za latwo i za bardzo cipka moczy, zaraz bym miala plame na spodniach Razz

no i bym codziennie spodnie musiala przeciez prac, a tak tylko majtki czesto piore Toilet monster

Gość

Ja tam bez slipów nie lubie spać. Musi być docisnięte do ciała, bo się obija. Bokserki też odpadają. Jak z kobietą, i bedzie seks, to już później nie ubieram.
Co do chodzenia to zadarzało się w dżinsach chodzić, ale po przycieciu skórki zamkiem wybiłem sobie to z głowy. Smile

Natomiat uwielbiam gdy wiem, że po domu chodzi moja kobieta bez majtek. Wystarczy że usiądzie mi na nagich udach i poczuje jej wilgoć, lub cipeczke, to już mi ciśnienie rośnie.

elzityg

Mam w sumie tak jak Vixxxa - byłyby pewnie plamy Embarassed

Ale plenerek, spacerek - spódniczka, po wcześniejszym samochodowym seksiku i ta mokrość spływająca po udach Wink

Echhhhhhhhh

Ale w domu latem bardzo często Smile

Zośka

no po domu to ja prawie zawsze bez majtek chodze Razz

spie bez majtek, jak do sklepu musze wyskoczyc czy cos to tez czesto bez majtek Laughing

ale na dluzej to juz odpada.

EXclamation

nie zdarza mi się chodzić bez majtek Laughing

nigdy

jeżeli już noszę spódnice, to nie obcisłe a rozkloszowane, więc każdy podmuch wiatru byłby niebezpieczny gdybym nie miała na sobie bielizny idąc ulicą Wink

spać też muszę w majtkach ze względu na współlokatorkę i tylko kiedy jestem z moim facetem śpię całkowicie nago Wink

shutterfly

Itam niebezpieczny - po prostu nagle by się okazało ilu przechodniów ma przy sobie aparat fotograficzny Smile

I nawet wiem na której stronie należałoby potem tych zdjęć szukać - ale o tym ciii...

Noszenie majtek "ze względu na lokatorkę" nie do końca rozumiem - czyżby mogła się zbytnio interesować? Smile

A żeby nie było że ja tu tylko pytam: w kwestii spania - w zimie bokserki, w lecie brak Smile

Poszewki i wszystko można przecież często prać a pytong na wolności czuje się po prostu lepiej i zdrowiej.

EXclamation

nie wiem co Cię tak dziwi Shutti odnośnie współlokatorki... Wink

nie mam ochoty pokazywać jej swojej cipki w pełnej okazałości, mimo że jej by to zbytnio nie zainteresowało Wink

a że często śpię rozkopana z kołdry i "rozkraczona" na pół łóżka, to rano wstając wcześniej niż ja koleżanka mogłaby sobie to i owo dokładnie obejrzeć Laughing

ale lubię też spać w męskich bokserkach, fajne są Wink

shutterfly

OK już wszystko rozumiem Smile

A jakie bokserki preferujesz? Jaki kolor? Wzorek czy w jakimś jednym kolorze? Smile

EXclamation

wiesz co na razie dorobiłam się tylko jednej pary Wink

są urocze: białe w małe kaczuszki Laughing

Kurunam

W spodniach bez majteczek, to też nie bardzo miałabym ochotę chodzić. Mogłyby pojawić się ślady na spodniach, a ja w takiej sytuacji czułabym ogromny dyskomfort.
Natomiast, kiedy zakładam spódnicę nie mam takich oporów. I zwłaszcza jeśli jest już przyzwoicie ciepło, to chętnie wychodzę bez majteczek. Nie przepadam za noszeniem samych rajstop, ale goła cipka pod spódniczką i pończochy są jak najbardziej ok. Wink

Wprawdzie niekoniecznie będę miała ochotę tak pójść do pracy, ale na randkę z pewnością tak.

fellis27

No nareszcie zrobiło sie cieplej Super

więc mogę chodzić bez majtek i w sukieneczce.
Po domu chodzę tak zawsze, często tez tak wychodzę.
Tak jest po prostu wygodniej i przewiewniej.Nic mnie nie krępuje.
Jak zakładam spodnie to zawsze z majtkami bo bez jest trochę do kitu.

megi

A w sukieneczce i z gumowym przyjacielem?? To jest odlot Smile

Padre Barre

Pewnie jest megi. Wierzę Ci na słowo, choć sam nigdy jakoś nie spróbowałem...

A tak serio-serio, to te bezmajtkowe damskie przechadzki są jakieś przereklamowane! Neutral

Przynajmniej w Warszawie. Bo co spojrzę, co się otrę i co macnę, to pod spodem niezmiennie i wciąż dostrzegam/wyczuwam u Was majtasy... Nasty

elzityg

Bo macasz nie te kobitki Wink

i nie wtedy kiedy są bez. Latem czasami wystarczy spojrzeć pod Słońce i widać czy coś na tyłeczku jest czy nie ma Wink