www.perversik.fora.pl

shutterfly

Widziałem już posty praktyczne na temat seksu z dwiema kobietami i przyznam, że też lekko zmierzam w tym kierunku ale chciałbym żeby to wyszło fajnie a nie jakieś odkrywanie w pośpiechu rzeczy, które już są dawno odkryte. Tak więc pytanie kieruję zarówno do praktyków jak i teoretyków - tzn. kobiety nawet jeśli nie zamierzają to chociaż fantazjują lub być może odpowiedzą mi na istotne pytania "co by było gdyby".

1. łóżko - tu sprawdziłoby się pewnie typowe wielkie "małżeńskie" Very Happy

ale z racji mojej orientacji zdecydowanie antymałżeńskiej takiego nie posiadam chociaż teraz pod wpływem nowej inspricaji planuję taki zakup - ale dopiero w przyszłości. Teraz mam dość małe łóżko i nie da się potem położyć razem we trójkę i zasnąć. Jakieś sugestie jak to rozwiązać?

2. pozycje - są na pewno gdzieś opisane ale trudniej do nich dotrzeć niż do kama sutry, której pełno wszędzie

3. psychologia - jak to widzicie jako kobiety - naprzemienna penetracja zaraz po sobie itp., czy nie denerwowałby Was moment zmiany i kiedy najlepiej żeby następował?

EXclamation

ehhh.. mój facet ostatnio coraz częściej napomyka na ten temat a ja nie wiem co zrobić... bo i bardzo bym chciała spróbować ale i boję się konsekwencji, tzn ze go stracę albo za bardzo mu się spodoba i zacznie mnie zdradzać na prawo i lewo....

a co do pytań Shuttiego- myślę że najlepiej jak kobiety mają skłonności biseksualne, wtedy mogą się pieścić nawzajem i właściwie każdą pozycję da się jakoś tak przerobić zeby każdemu było dobrze Smile

ale faktycznie może być trudny moment zmiany, która dłużej będzie penetrowana i która jest na bardziej uprzywilejowanej pozycji....

a co do łózka- ja akurat mam duże ale jeśli zdecydowałabym się na trójkącik to chyba nie chciałabym żeby Ta Trzecia spała z nami... wolę żeby po wszystkim ubrała się i poszła do siebie...

a w ogóle to chyba wolałabym żeby to był układ ja+moja dobra koleżanka+ obcy facet Wink

wtedy jej mogłabym ufać i nie bałabym zagrożenia wynikającego z dzielenia się facetem

shutterfly

Ex, co do "zdradzania" to raczej większość ludzi jest "wieloamorkowa" z natury (chociażby w fantazjach) więc chyba niewiele to zmienia. Podobnie rzecz się ma z przejęciem partnera - wszystko zależy od tego ile pewności siebie mamy my sami i na ile autentyczny jest obecny związek Smile

W każdym razie o takich przejęciach czytałem, jeśli Ty lub Twój partner jesteście zazdrośni to raczej nawet się za to nie zabierajcie Smile

No i dochodzi jeszcze kwestia STD - jeśli Twój partner będzie robił oral drugiej kobiecie to przejmie jej arsenał "broni biologicznych" - więc teścik na HIV, HPV itp. by się przydał. Wszystko to wygląda prosto w pornolach ale życie to nie film Wink

Ja tymczasem zmierzam raczej nie do doklejania osób trzecich do istniejących związków z możliwością ich znacznego zakłócenia ale raczej do przyjacielskiego spotkania trójki osób dla czystej przyjemności i bez naiwnych zobowiązań i planów Wink

Byłyby to zapewne dwie znające się już wcześniej kobiety - ale nie koniecznie. Wiem że temat nie jest jeszcze tak powszechny jak na zachód od Odry ale ciekawi mnie przynajmniej teoretyczne zdanie kobiet na różne kwestie a mianowicie:

- penetracja w tej samej gumce zaraz po sobie - czy wprowadzenie do środka soczków innej kobiety byłaby do zaakceptowania? czy raczej koniecznie robić zmianę gumki?
- zastanawiam się nad wprowadzeniem strapona do gry żeby nie było że jedna kobietka zostaje bez penetracji - dobry pomysł?
- czy otrzymanie bezpośredniej stymulacji od kobiety i faceta jednocześnie byłoby do zaakceptowania dla kobiety hetero?
- czy niezależne dobranie dwóch nie znających się wcześniej kobiet byłoby ok?
- czy byłoby ok gdyby kobiety były siostrami?
- jakie różnice wieku dopuszczacie?
- jakie różnice temperamentu byłyby do zaakceptowania?

Salome

Takie powiedzonko mi się kołacze:
"pier.... kotka za pomocą młotka"
Albo się seksimy w trójkę,albo nie,jakbym się miała tak zastanawiać,
to wolałabym się najarać wszystkim,tylko nie takim seksem.
Życie to nie akcja w pornolu,chcesz coś poczuć,czy tylko pisać scenariusze?
Poza tym,dwie siostry to chyba kazirodztwo?
No,chyba,że macie się tylko obsłużyć na zasadzie-Ty każdą z nich a one
po kolei ciebie.
Poza tym,zawsze się zastanawiam,że można się najarać tylko na jedną osobę
z pozostałej dwójki i olać jedną no i awantura jak diabli.
Poza tym,czy w seksie z jedną osobą też tak wszystko analizujesz?

shutterfly

Oj, widzę że masz dziś zły humor i ogólnie karcące nastawienie do świata. Ja nie analizuje co do milimetra, pytam o konkrety i też nie wyssane z palca ale dlatego że czytałem coś na ten temat i nie jakieś teorie tylko relacje żywych ludzi. Jeśli masz doświadczenia w tym względzie to mnie oświeć, jeśli nie to trudno. Pewnie że można wszystko wszędzie na żywioł ale ja jednak wolę się ustrzec najgłupszych błędów oraz uchronić ludzi przed ich konsekwencjami i najpierw odrobić pracę domową a potem się zabierać do rzeczy.

Salome

Nie wiem,czy to jest zły humor,czy to już mi zostanie tak na stałe.
W każdym razie,wiem co mi dolega,wrrrrrrrr......
seksu,seksu mi się chce,już niedługo mogę zapomnieć,co to takiego... Sad

((

shutterfly

Do seksu nie trzeba koniecznie trojga ani nawet dwojga, możesz go mieć w każdej chwili.

Salome

W każdej chwili,to mogę mieć orgazm Razz

nie,no nie w każdej chwili,jak już kiedyś wspominałam,u mnie wszystko
zaczyna się w umyśle i tam zaczyna się dla mnie podnieta.
A seks dla mnie,to przeżywanie podniecenia,orgazmu,odpoczynku...
z partnerem,używając wszystkich zmysłów, brać i dawać,
odczuwać emocje,związane z partnerem,śmiać się,bać się,płakać,złościć,
i wzlatywać do nieba.

shutterfly

No ale co to wszystko ma wspólnego z tematem zasadniczym czyli FFM? Very Happy

Tymczasem sobie myślę, czy z punktu widzenia zazdrości nie lepiej robić FFFM czyli 3 kobietki? Wtedy nie ma podziału na obsługiwaną i nie-obsługiwaną bo zostają 2 i mogą się pocieszać. Podobnie może to działać w przypadku MMF i MMMF. Nie wierzę że aż takie stabunienie społeczeństwa że nikt się nie wypowie.

Padre Barre

Sex we trojkę jest... sporo bardziej skomplikowany niż we dwójkę i zapewne warto się nad nim ciutkę zastanowić, szczególnie, jeśli ma się go poważnie w planach! 2 man down

Z jednej strony ma tu rację Szuti (że o nim myśli), a z drugiej Sali (że o nim nie myśli, a po prostu chce go robić).
Jednak Autor wątku chyba zbyt "technicznie" podchodzi do rzeczy, bo takie sprawy najlepiej same wychodzą w praniu, i z czasem podczas akcji okazują się nieistotne zakładane teoretyczne problemy.
Przykładowo: jeżeli dopadnie się dwie chętne na trójkącik podczas wyjazdu pod namiot, to po kiego grzyba nam dywagacje o wielkości łóżka? Very Happy

Za to istotne w tym wszystkim jest osobnicze (= osobiste) podejście do tematu uczestników takich atrakcji, oraz zsumowany procent zgodności ich oczekiwań. Exclamation

A z tym to bywa bardzo różnie, i nie ma tu chyba jakichś dominujących i prostych schematów, wg których moglibyśmy się posuwać.

shutterfly

No ale jak wszystko mamy zawsze robić na żywioł to po co nam forum Very Happy

Liczyłem że się praktycy wypowiedzą ale się boją Wink

Padrino: pewnie że pod namiotami itp. się takie akcje mogą zdarzyć, ale ja osobiście jestem zdania że najmocniejsza klima jednak jest wtedy jeśli się to dzieje w naszym własnym łóżku i nie jest wynikiem sytuacji orgiastyczno-podobnych ale umówienia się z premedytacją Wink

Salome

Shutti,jak to,co ma wspólnego? Shocked

Opisałam,skrótowo,jak ja to przeżywam i po prostu,
nie wychodzi mi inaczej Sad

zbyt się koncentruję na jednostce Gives thy a finger

A doświadczenie mam Rolling eyes

Kolacja przy świecach,nastrój,wystrój,odpowiednia muzyka,
flirtowanie z dwoma przystojnymi,młodymi panami o świetnych ciałach,
każdy był inny,znakomicie się uzupełniali,jeden miał cechy przywódcze,
drugi był zabawny,obaj inteligentni,dobrze się zapowiadało.
Niby wiedzieliśmy,czego chcemy.
I co?I chała,nic z tego
Toilet monster

zgadnij,dlaczego Weedman

Padre Barre

To było naprawdę dobre Sali!

Szuti, powyższy text dał Ci do myślenia?
A jeżeli nie, to przedstaw nam pokrótce rysy sexualno-psychologiczne obu panienek, które pragniesz zaciągnąć do łóżka, to może coś sensownego i konkretnego Ci doradzimy! Ya winkles

shutterfly

Padre Barre

Boszszszsz...
Szuti, jak tak będziesz waria(n)tował, kombinował, planował i rozkminiał, to nigdy nic żywego nie wyrwiesz! Laughing

Nie mam zbyt wielkiego praktycznego doświadczenia w tym temacie, bo dotychczas wylądowałem dwukrotnie w łóżku z dwiema panieneczkami.
I powiem Ci, że obie te akcje nie podpadają nie tylko pod Twój, ale w ogóle pod żaden schemat! Nasty

A to, że akurat w tym wątku nie chcę się szerzej wypowiadać wcale nie musi świadczyć o tym, że nie mam tu nic do powiedzenia.

Po prostu: uwierz mi na słowo, że mam swoje istotne powody by tak postępować...

PS. W K+2M (jakoś przywykłem do takich oznaczeń tego rodzaju konfiguracji Wink

) też uczestniczyłem. No, ale jeśli już o tym mowa, to stanowczo wolę układzik odwrotny!