www.perversik.fora.pl

elzityg · Wysłany: Sob 10:00, 21 Mar 2009 Temat postu: Biurko ;) ;)

...................................... biuro, dobrze zamknięte drzwi, nagie spocone ciała przytulone do siebie na niezbyt wygodnym niskim fotelu.
Ona szczęśliwa, ale mimo tylu już orgazmów, które jej dał, czuła, że jeszcze jej ciało się nie nasyciło.
W jego oczach widziała zadowolenie i satysfakcję. Czuła to już wcześniej, gdy nie mógł wyjść z zachwytu nad jej ociekającą soczkami cipką.
Ciepło płynące od niego czuła każdym skrawkiem ciała i umysłu.
Po chwili powiedział:
- Ale biurko też możemy jeszcze wypróbować i się uśmiechnął.
Roześmiała się i po chwili siedziała już na biurku, na którym położył swoją koszulkę, by było jej milej niż na gołym blacie.
Rozszerzył jej uda i znowu zatopił usta w jej cipce. Po chwili dołączył paluszek, potem chyba drugi.
To było szalone - każde jego dotknięcie wywoływało falę rozkoszy. Sama nie wiedziała, kiedy palec zagłębił się też w jej kakaowe oczko. Świat wirował w szalonym tańcu i jej uda zaczynały drżeć, gdy palcami posuwał jednocześnie obie jej dziurki. Czy to było kilka orgazmów pod rząd czy jeden wielokrotny sama już nie wiedziała.
Gdy ostatnie spazmy rozkoszy jeszcze nie przebrzmiały, on wbił się kutasem w jej anusa i wszystko rozpoczęło się od nowa. Przeniosła nogi na jego ramiona, gdy tak stał nad nią i energicznie i rytmicznie w nią wchodził. To, co czuła było cudowne, oczy zaczęły zachodzić mgłą od zbliżającego się kolejnego orgazmu, ale zdążyła dostrzec, zanim sama odpłynęła, jak jego twarz rozjaśnia spełnienie. Tak, to było niewiarygodne, jak razem doszli. Musieli odpocząć. Po chwili wziął ją na kolana, mocno tulił i całował.
Powiedział coś bardzo ważnego.
Niestety czas był nieubłagany. Trzeba było się ubierać i rozstać tego dnia.
Wracała do domu pociągiem, przysypiała. W domu po kąpieli stanęła naga przed lustrem i.............................. i tym razem to nie były sny, to były rzeczywiste wspomnienia. Kładła się spać szczęśliwa i......

Kurunam · Wysłany: Sob 19:43, 21 Mar 2009 Temat postu:

mmm... bardzo mi się podoba, elzi, to opowiadanko Smile

Tyle miłych wspomnień przywołało Wink

oskar591 · Wysłany: Wto 8:28, 24 Mar 2009 Temat postu:

Elzi!!!!
A ja myślałem że Ty masz ciężką pracę.
Chociaż to też jest ciężka i wyczerpująca praca.
Pozdrawiam Tygrysie

elzityg · Wysłany: Wto 23:33, 24 Mar 2009 Temat postu:

Oskarku!!!

Kochanie się to nie ciężka praca.
A fantazji mi nie brakuje.
Gorzej ze skojarzeniami - gdy tak patrzy się na biurka w pracy Gives thy a finger

Padre Barre · Wysłany: Śro 0:17, 25 Mar 2009 Temat postu:

Nie no, opisane krótko, treściwie i - jak zwykle przez Ciebie Elzi - rajcownie, ale mam nadzieję, że w "realu" trwało to wszystko znacznie dłużej? Wink

"Powiedział coś bardzo ważnego" - to w tym wszystkim szczególnie mi się podobało i mnie zaciekawiło (nnno, szczególnie to nieprecyzyjne słowo, bo wszystko mi się podobało, ale na to zwróciłem uwagę w nieco inny sposób), ale przecież nie będę wypytywał co dokładnie się za tym kryło...? 2 man down

tuf · Wysłany: Śro 17:22, 25 Mar 2009 Temat postu:

Padre, mnie również zastanowiło co znaczy: "Powiedział coś bardzo ważnego"... Zastanawiam się jednak, dlaczego nie będziesz się dopytywał... A autorka!! Czyżby powiedział coś brzydkiego albo niecenzuralnego ???
Poza tym tak się zastanawiam... "Kładła się spać szczęśliwa i..." no właśnie i....???? I... co ???? Gives thy a finger

Zośka · Wysłany: Śro 18:15, 25 Mar 2009 Temat postu:

i jajco! (bo zapewne jajco tez bylo... Razz

)
powiedzial co powiedzial, jedynie autorka wie co, jak zechce to sie podzieli Wink

tuf · Wysłany: Śro 18:38, 25 Mar 2009 Temat postu:

Zośka · Wysłany: Śro 18:48, 25 Mar 2009 Temat postu:

no nie wiem czy jajco tez bylo, tak tylko zgaduje Smile

jak juz to moze bardziej dwa jajca Razz

Padre Barre · Wysłany: Czw 2:19, 26 Mar 2009 Temat postu:

No żeż normalnie nie wiem co tu z Wami zaraz ponwyrabiam! Guy with axe

Dziewczyna ledwo po tym wszystkim się zwlekła, potem przysypiając i marząc jechała pociągiem by się odświeżyć, wypocząć i...
A Wy pchacie ją jeszcze na jakieś jajka i nadaremnie zastanawiacie się co powiedział do niej ktoś, kto mówił do niej w zaufaniu, a więc nie do Was (= nie do nas)? Twisted Evil

Tufie i Vixxxiu! Za karę - czyli za ględzenie nad łożem leżącej w szczęściu Elzi powinniście napisać przynajmniej po jednym takim opowiadanku jak ona!

oskar591 · Wysłany: Pią 14:13, 27 Mar 2009 Temat postu:

A co Wy tu tak z tymi jajcami?
Czyżby się zbliżała Wielkanoc?

Elzi! Proszę nie mów im co ja Ci wtedy powiedziałem,
Bo następnym razem będę milczeć.

tuf · Wysłany: Sob 9:48, 28 Mar 2009 Temat postu:

No niestety, Oskarku, wielkim krokami się zbliża...
A jeśli chodzi o to co powiedziałeś... wycofuję swoje pytanie, nie chciałem absolutnie wkraczać tam gdzie nie powinienem. prayer

Elzi, Oskarek ma racje zachowajcie to dla siebie Super

elzityg · Wysłany: Sob 13:47, 28 Mar 2009 Temat postu:

Kocham Was chłopcy.
Wasz Rycerskość zbija mnie z nóg i przyprawia o szybsze bicie serduszka.

Ale prawda jest taka, że słowa między kochankami są tylko ich i koniec kropka.