www.perversik.fora.pl

megi

fajny temacik, ale...
no właśnie czy Nasza praca ma wpływ na Naszą ochotę??
i nie chodzi mi tutaj o zmęczenie ciężką fizyczną robotą a raczej o rodzaj wykonywanej pracy.
Bo np. czy pielęgniarka oglądająca takie czy inne ciała na oddziale szpitalnym ma ochotę??
a jak z pracownikiem firmy pogrzebowej??
czy ich ochota jest taka sama czy inna od np. ochoty młodej, jędrnej modelki?

Zośka

hm... trudno powiedziec.
wydaje mi sie, ze duzo zalezy od tego czy ktos potrafi sie odciac od pracy, gdy czas na zycie prywatne.
napewno obcowanie ze zwlokami i trumnami jest malo nastrajajace, chociaz nie koniecznie, moze kogos wlasnie to kreci Razz

, ale zazwyczaj nie.
(a przynajmniej nie powinno Toilet monster

)

jesli po powrocie do domu, po zdjeciu sluzbowych ciuchow, osoba potrafi zrzucic z siebie rowniez cala ta czesc dnia, ktora spedzila w pracy nie powinna miec problemow

mowie od razu, ze moja wypowiedz jest teoretyczna, gdyz moja dotychczasowa "praca" to lekkie hostessowanie i kelnerkowanie w weekendy Laughing

Padre Barre

Hmmm,
trzebaby tu przeprowadzić może jakąś sondę w tej sprawie?

Od siebie mogę powiedzieć, że:
1. Robiłem w życiu baaardzo różne rzeczy. Ale ochotę miałem, mam (i wierzę, że będę miał!) zawsze! Laughing

2. Od dłuższego czasu robię to co lubię, a więc to ja wymyśliłem sobie robotę, a nie ona mnie znalazła. A jak to wpływa na moja ochotę? W zasadzie to... nie bardzo wiem, bo w mej zawodowo-zarobkowej pracy jest raczej mało sexaualnych akcentów... Cool

3. Myślę, że gdyby moja praca była powodem np. nieakceptowalnego poziomu stresu, to odbiłoby się to na mej ochocie. Na szczęście tak nie jest! Super

Aha: ale z pierwszej ręki wiem, że nawet praca w branży sexualnej nie wpływa na to, że ochota musi być nieustająca i niesłabnąca!

Zośka

a ja sie zastanawiam czy jakbym byla np fotomodelka czy mialabym wieksza ochote... Luka sobie

w koncu kreci mnie pozowanie Razz

tylko czy bym sie puszczalska nie zrobila i nie bzykala kazdego napotkanego fotografa? Laughing

megi

to może rozwijając uściślę swą wypowiedź i trochę zmienię jednocześnie:
bo nie wyobrażam sobie siebie z tak wysokim libido pracującej np. jako nauczyciel akademicki...
więc czy o Naszych wyborach stricte "zawodowych" decydują inne czynniki??
czy rozpalona lasencja mogłaby pracować w Wojskowej Komendzie Uzupełnień, a napalony samiec mógłby być masażystą w SPA??

Zośka

ja mysle, ze byloby ciezko...
oj ciezko... Toilet monster

elzityg

Ciężko tak, ale nie niemożliwe.
To indywidualna kwestia. Praca, to praca -ani przez chwilę wybierając to, co robię nie myślałam o moim życiu seksualnym. Czynnikiem decydującym było to, ze by robić to co lubię i pracować z ludźmi ( w większości), których lubię. Nie znaczy to, że mi się to nie zmieni Wink

Megi a co niby ma wysokie libido do bycia nauczycielką akademicką????

Zośka

ci przystojni stedenci... Razz

te legendy o romansach miedzy wykladowca a studentem Mr. Green

Kurunam

Vixxxiu, "te legendy o romansach miedzy wykładowcą a studentem ", to przereklamowana sprawa Wink

To naprawdę rzadkość i sami studenci (a raczej studentki) wymyślają te bajeczki.
Zgadzam się tu całkowicie z elzi.
Moje życie seksualne nie miało wpływu na moje zawodowe wybory. Najważniejsze było, bym mogła robić to co naprawdę mnie interesuje i co lubię. I pewnie gdybym nie robiła tego co lubię, byłabym zestresowana, co z kolei odbijałoby się na moim życiu seksualnym.

EXclamation

ja rozważam bycie nauczycielką ale niewinnych uczniów gwałcić nie zamierzam Weedman

myślę że trzeba umieć oddzielić pracę od życia prywatnego bo inaczej się zeświruje Rolling eyes

moja kariera zawodowa do tej pory jest niezbyt imponująca bo pracowałam jako ktoś w stylu hostessy oraz cleaning staff w hotelu... ale czyszczenie kibli nie zmniejszało mojego libido Very Happy

Padre Barre

wesoły1979

Rozmawiamy tu otwarcie i bez krępacji, więc i ja wtrącę swoje trzy grosze. Ja pracuję w....Wykropkuje, bo kryptoreklama będzie Rolling eyes

No ale branża spożywcza a konkretnie największy producent przetworów z mleka w Polsce. Kombinujcie Gives thy a finger

No ale moja praca kojarzy mi się z seksem, czasem aż za bardzo i wtedy jest ciężko. To uwaga głównie do dziewczyn. Jak zareagowałybyście na 40 tysięczny baniak bialutkiego jorurtu i z czym on by się Wam kojarzył? Odpowiedź chyba jest jednoznaczna Snakeman

Tak samo jest z mlekiem i chyba będe w nim moczyć, to będzie wielki

Jakoś bardzo to wszystko mi się kojarzy z postami o spuście Rolling eyes

Ciekawe dlaczego?

Zośka

ale co ty chcesz "moczyc"? Laughing

mowisz chcesz "dodac cos od siebie"? tylko zeby cie nie wywalili i nie dali na odchodne jagurtu, ktorym bedziesz czestowac znajomych Laughing

wesoły1979

Zadajesz retoryczne pytania Rolling eyes

Zośka

chyba erotyczne...
odpowiadaj! Razz