www.perversik.fora.pl

fellis27

No Szuti, nie badz taki tajemniczy i podziel sie z nami niedoswiadczonymi przepisem na orgazm bezdotykowy prayer

Bo co wiem po sobie bezdotykowo na pewno mozna sie na maksa podniecic ale do orgazmu tak bardzo jeszcze daleko, przynajmniej u mnie.
Jedyny rodzaj takowego orgazmu zdarza mi sie owszem, ale przez sen Super

shutterfly

Przez sen - a więc jest to ogólnie możliwe. Podobnie u menów też przez sen jest możliwe przecież i to zna każdy. A skoro da się przez sen to i na jawie się da jak się pokombinuje Wink

Chyba że się nie chce eksperymentować bo to latanie z miarką do łóżka Very Happy

Podpowiem tylko, że chodzi o stymulację audio Wink

Salome

Niekoniecznie audio Gives thy a finger

a poważnie,to z lekka się zdumiałam,to ja aż taka "inna"?

jakiż to problem bezdotykowy orgazm mieć?
albo coby on,w sensie partner,takowyż miał?
wiem co piszę,bo z praktyki znam,niejednej Weedman

Padre Barre

Czy poza bredzeniem ktoś tu w końcu napisze coś sensownego o tej bezdotykówce??? Guy with axe

Nie miewam!!!

Ale mogę spróbować, jeśli zamiast pitolić trzy po trzy opowiecie jak to zrobić??? Question

Audio-sraudio! Nasty

Poproszę o konkrety!

Afrodyta

Nie zdarzyło mi się bezdotykowo doświadczyć orgazmu Toilet monster

Poza tym, nie chciałoby mi się godzinami eksperymentować gdy facet na wyciągnięcie ręki jest.
A jeśli nie facet to mam własne paluszki, prysznic, kilka zabawek i zawsze pełną lodówkę różnych rzeczy, które w osiągnięciu orgazmu skutecznie pomogą Nasty

Padre Barre

... czyli że Afri jak jesteś sama, to jesteś kobitką na zimno?

Przepraszam bardzo, ale wydaje mi się, że jeżeli ktoś nie ma z przyrodzenia takich bezdotykowych orgazmów, to nie potrzebne są mu żadne sexperymenta w tym kierunku, jeśli - tak jak np. ja - jest w pełni zadowolony z dotychczasowych sposobów finiszowania. Very Happy

Wyznam szczerze, że onanizm fizyczny kompletnie mnie zaspokaja, a onanizm psychiczny jest dla mnie nie tyle "wyższą szkołą jazdy", co niemęskim udziwnieniem, fanaberią i przesexualizowaniem, dla którego nie znajduję racjonalnego wytłumaczenia i zastosowania.

No, ale może zmienię zdanie gdy w końcu tego doznam po zastosowaniu podanych tu wkrótce przez Szutiego sposobów? Ya winkles

Afrodyta

Padre rozbrajasz mnie

ja chyba zawsze jestem rozgrzana

nawet wtedy gdy wyjmuję z lodówki zimną kukurydzę Hyhy

A poważnie, shutterfly bądź tak dobry i podziel się już z nami swoim sposobem na szczytowanie bezdotykowe.
Może i ja skuszę się na tak specyficzny orgazm Ya winkles

shutterfly

Czy sądzisz Padre że Sali i ja po takim zagraniu ujawnimy Ci ten drobny sekrecik, który znamy? Może i "audio sraudio" ale działa Razz

Ja i zapewne Sali też lubimy dotyk, jedno nie wyklucza drugiego Razz

Dodam, że wcale nie jest to jakiś rodzaj onanizmu - i z partnerem można jak się chce. A żeby nie ujawniać wszystiego za szybko a za to połechtać Ci apetyt, dodam jeszcze jeden rodzaj a mianowicie orgazm kobiety podczas robienia facetowi lodzika. Ale do tego trzeba ją porządnie wcześniej nakręcić oraz lodzika dać zrobić z poszanowaniem jej potrzeb i zainteresowań - zwykłe "a teraz masz mi zrobić laskę" nie daje takich efektów Very Happy

Padre Barre

... a ktoś tu mi niedawno zarzucał, że: "wiem, ale nie powiem"... Nasty

Na razie więc te rewelacje włóżmy między bajki - przynajmniej jeśli chodzi o bezdotykarstwo facetów, bo wierzę (a nawet wiem!), że kobitki potrafią zrobić takie cuda ze swym umysłem. prayer

Gadasz do rzeczy, czy nie gadasz Szuti?
A jeśli nie gadasz, to nie brandzluj nadaremno powietrza.

shutterfly

No właśnie było ojczulkowe "wiem ale nie powiem" to teraz czujesz Waść jak to smakuje. Nie rób drugiemu co Tobie nie miłe Razz

A pewnie, że ujawnię ale jak się Sali zgodzi Very Happy

Orgazm kobiety przy lodzie miałeś podany jak na talerzu ale zignorowałeś. Możesz się upierać, że to bajki albo że się nie liczy bo kobieta dotyka człona ale kobiet, które go miały raczej nie przekonasz że to tylko ściema Very Happy

Co do dochodzenia menów, to wypróbowałem na sobie. Ale to wymaga nie tyle lat ćwiczeń w yodze co po prostu zmiany sposobu myślenia. Względnie zastosowania pewnych bodźców audio właśnie - ale jak nie lubisz audio to nie Razz

Padre Barre

Nie lubię jak ktoś mi robi wodę z mózgu i stosuje pindu-glindu kiedy jest proszony o konkrety.

Coś mi się wydaje Szuti, że nie bardzo wiesz w którym kościele dzwonią i tak trochę od czachy i na wyrost rozwinąłeś ten temat, a jak padły pytania o szczegóły, to krygujesz się jak spłoszona panienka.

Opowiedz nam śmiało a rzeczowo o tych zmianach sposobów myślenia względnie o zastosowaniu bodźców audio właśnie albo już zamilknij w tym temacie, bo ileż można przerzucać się bezproduktywnymi i nie popychającymi tematu postami?

To była moja ostatnia prośba a propos tego zagadnienia.
Chcesz - opowiedz.
Nie chcesz - nie mów.
Ale błagam: nie nudź już, bo od tego mi flaczeje... Toilet monster

shutterfly

No ale czemu nas tu straszysz nabawieniem się martwicy człona Very Happy

Przyjdzie Sali to napisze jeśli zechce, drugi sposób z kilku jakie znam, poznałem właśnie od niej Very Happy

Jak będziemy tu tak wszystko rozpowszechniać, to wkrótce nawet najbardziej wyrafinowane rodzaje stymulacji orgazmicznej staną się powszechnie znane, ograne i pokazywane w serialu Klan Very Happy

Tak więc cierpliwości, jak tylko Sali wróci, nastąpi i u mnie magiczne rozwiązanie języka Wink

Padre Barre

No to ja... idę na piwo! Nasty

"Te, jak wróce ma tu być posprzątane!"
(To z "Krolla" Pasikowskiego Wink

)

shutterfly

A widzisz, zajmij się czymś zamiast nas męczyć o szczegóły i przestępować z nogi na nogę Very Happy

Jak wrócisz to i Sali może się znajdzie i może zechce uchylić rąbka Wink

megi

Bezdotykowy orgazm... To jest takie bardzo zajefajne cuś Wink

co prawda przy robieniu loda jest jednak pewna forma dotyku Wink

taki orgazm jak leżysz obok niego i patrzysz na fajne ciałko i odlatujesz, albo jego spojrzenie, które "powala"...
ech... no i orgazm kiedy budzisz się a Ona jeszcze śpi...