www.perversik.fora.pl

oskar591

Było to kilka lat temu
Nie wiem czy pamiętacie czas gdy w Polsce pod koniec maja odbywał się turniej dzikich drużyn w piłce nożnej
I może to wydać się dziwne ja też chodziłem do szkoły i założyliśmy wraz z kolegami drużynę FC Botafogo ( ładna nazwa Prawda? )
W przeddzień półfinałów umówiliśmy się że idziemy na dyskotekę i zdobywamy publiczność atrakcyjną Czyli każdy z nas miał za zadanie wyrwać jakiegoś towara i na następny dzień umówić się z nią i posadzić na widowni w odpowiednim sektorze
Wieczór zaczynał się rewelacyjnie Do klubu przyszło sporo dziewczyn z pobliskiej szkoły rzemiosł artystycznych
Dobra muzyka migające światła spory wybór
Mój wzrok przyciągnęła od razu jedna dziewczyna Wysoka szczupła ponętna W warunkach disco można powiedzieć Gwiazda
Muzyka światła i alkohol robił swoje
Iskierki
Mrowienie
Pociąg
Zgoda
Po imprezie odprowadziłem ją do domu Po drodze mieliśmy park
No wiecie
Ławeczki słowiki księżyc
Znaliśmy się już tak długo
Chyba ze cztery godziny
No i stało się
Kochaliśmy się jak szaleni gdzieś na trawniku w blasku miesiączka
Rozstaliśmy się jaszcze przed świtem umawiając się na jutrzejszą a w zasadzie dzisiejszą randkę ( w moim zamyśle mecz)
Spotkaliśmy się
Nie poszedłem na stadion
Obciach
Ona była.................Hmmmmmmmmmm
Jak to powiedzieć..............................
Bardzo mało atrakcyjna
Zdarzyło Wam się coś takiego??????????????
N

Lorelei

Niesamowita historia Oskar Smile

Nigdy mi się coś takiego nie przytrafiło,
ale kiedyś gadałam sobie z kumplem o kobietach i ich sztuczkach,
jak on to nazwał.
Chodziło mianowicie o to, że w ubraniu, czy raczej za pomocą ciuchów,
kobieta może "oszukać" faceta.
Opowiadał, jak to przez kilka dyskotek zdobywał pewna ładną
i bardzo atrakcyjną fizycznie dziewczynę.
W końcu nadeszła noc nagrody za jego starania, wylądowali u niej,
no i zaczął ją rozbierać.
Mówił, że kiedy pozdejmował z niej te wszelkie puszapy,
obcisłe dżinsy, itp to okazało się, że kobieta jest bardzo mało atrakcyjna fizycznie.
Spory biust, których był amatorem, okazał się małymi flaczkami,
płaski brzuszek- ściśniętym dżinsami baleronkiem.
Okazało się, ze kobieta nie miała dwadzieścia kilka lat jak twierdziła,
tylko była bardzo bliziutko czterdziestki.
No a on, no cóż, młody facet, w świetle dyskotekowym ona wyglądała ok...
Twierdził, że wybawił go z opresji tel. pijanego kumpla, który prosił o odwiezienie do domu...

Tak wiec widzisz Oskar, nie jesteś jedynym,
którego światła oszukały Wink

oskar591

Niekiedy coś mnie takiego dopada że opisuję jakąś historię tak jakoś w amoku bez głębszego zastanowienia
To jest właśnie jedna z nich
Wydażyła się prawie tak jak opisałem tyle że już kilka ładnych lat temu
Byłem wtedy kilkunastoletnim chłopcem Głodnym podbojów
A zresztą co tam
Nie będę się tłumaczyć Rolling eyes

Stało się i już
N

sonia

Oskarze, cóż począć. Ciężko na dyskotece wyrwać inteligentną dziewczynę (choć czasem może się udać) więc rozumiem, jak bardzo zależało Ci na jej walorach fizycznych.

Współczuję Smile

To dowód na to, że odpowiednie oświetlenie i odpowiednie używki mogą zdziałać cuda.

Na żywo i na poważnie nie przeżyłam podobnej przygody, ale czasami pierwsze wrażenie (wygląd) okazuje się mylne, trzeba spojrzeć drugi raz. Jeśli na plus, to po dziesiątym obejrzeniu danej osoby jestem skłonna zainwestować w bliższy kontakt. Chyba że wcześniej zacznie mówić Wink

megi

Ale chyba większe rozczarowanie jest gdy "olśni" Nas czyjaś uroda, a "rozwali na łopatki" bark istotnego dopełnienia w postaci inteligencji...

oskar591

tuf

Oskarku, jak mawiał wieszcz: nie ma brzydkich kobiet
tylko wina czasem brak... Partyman

Ale na poważnie, to czy to jest najważniejsze? Wtedy było Ci dobrze i zatrzymaj tylko te wspomnienia...