www.perversik.fora.pl

kwezall · Wysłany: Pon 3:05, 16 Mar 2009 Temat postu:

Nie wiem w jakich ty siedzisz 'majciochach", ale takowych to ja jakoś na swojej d...ie nie widzę Wink

.
Pytanie pierwsze retoryczne.
Drugie logiczne.

A tutaj przyznaję nie wiem:(
"... a swoja drogą ci Turcy wcale nie są tacy głupi!"
bo to może tak jak z 'Marszem Tureckim" Mozarta....? Wink

A w temacie Wink

może tak penis między....ech no co za dużo to niezdrowo...

Padre Barre · Wysłany: Pon 3:24, 16 Mar 2009 Temat postu:

E, tam, co duże to zdrowe właśnie!

Nie wykręcaj się tu od tematu częścią ciała bez garderoby kwezall, tylko napisz ku powszechnej nauce i uciesze:
1. Więcej o tych tureckich zwyczajach: czy uprawiałaś (a jeśli tak, to dokładniej jak?) czy tylko o tym czytałaś? Ya winkles

2. O tym, o czym zaczęłaś, ale się zająknęłaś i trzykropkiem wypowiedź zakończyłaś...

Aha, i drobna podpowiedź: pisz normalnie dupa, a jak chcesz, to i kutas. Dorośli jesteśmy, nie zgorszymy się, a przy pewnych opisach mocniejsze słowo brzmi o wiele lepiej niż tam jakiś medyczny penis czy inny członek... Very Happy

fellis27 · Wysłany: Wto 12:20, 17 Mar 2009 Temat postu:

Po hiszpańsku uwielbiam z jednoczesnym lizaniem penisa mniam

Widziałam też gdzieś filmik jak to pan panią pod pachę Laughing

i to nie do końca ogoloną.
Pan był wniebowzięty lecz to już nie jest w moim guście.

kwezall · Wysłany: Śro 1:45, 18 Mar 2009 Temat postu:

O ...Ty zawsze Padre B. subtelnie stawiasz wszystko do pionu? Dobrze, że masz co;) Bo ja się oglądam za siebie i w dół siebie i nie mam co w pionie postawić Sad

Oooo...zaczerwieniłam się jak mała dziewczynka...złożyłam rączki i ...dygam... Wink

Poszło spontanicznie, facet marzenie, konkretny, zdecydowany....zamiast zbędnych pytań o upodobania, od razu...doświadczenie....jakaś zachłanność w tym była...i to jego ciało pachnące brzoskwiniami. Początek...ja w roli obserwatora...miałam opory, ale to co potrzebne między nami było...zrozumienie, otwartość i zaufanie...
I wyjdzie Padre, ze zbyt osobiście? Sad

W szczegółach Jego nie zapodam...Jedno Jego krótkie zdanie 'patrz, ucz się, ale nie dotykaj...'
Melodia dla oczu, ale ...byliśmy już po długim seksie...rączki nie wytrzymały, poszły po mapie ciała, po całym ciele. Zaczęłam się pieścić (obserwując Jego) piersi, sutki drażnione nabrzmiały, jedna dłoń szła dalej...by wejść w głąb mokrej cipki, początkowo z zażenowaniem, później szybciej, brutalniej...i na końcu wręcz nieprawdopodobny orgazm...I wreszcie te Jego ślepia patrzące spod przymrużonych powiek...zabawa przednia. I wyszło opowiadanko:(
A tak zupełnie serio orgazm wielokrotny przy takiej zabawie - jak najbardziej przy odpowiednim treningu...ale moje chłopie zbyt szybko się połapało, że może mieć ze mną problemy i, że nie tędy droga...no chciał mieć w tym swój także penisowo-pochwowy udział Wink

Padre...kutas między pośladki lub półdupki (jest jakiś inny odpowiednik posladów?)...ale tu to ja się już tylko naczytałam...A może tak Wy Panowie coś w tej kwestii??? Wink

Padre Barre · Wysłany: Śro 23:30, 18 Mar 2009 Temat postu:

Między pośladki/półdupki i... tak bez wsadu do wewnątrz???

Chyba jako forma wyrafinowanej kaźni zarówno dla niego, jak i dla niej!? Laughing

A skoro można pod pachę, to teoretycznie można by także np. w zgięcie łokcia czy kolana, ale w zasadzie... po co? Nasty

Turcja, Hiszpania Grecja... ech, te ciepłe kraje i ich uroki... Little thongue man

kwezall · Wysłany: Czw 1:04, 19 Mar 2009 Temat postu:

A kto mówi, że bez dobrego rżnięcia? Tylko nie rozumiem
po co dumasz skoro miał być sex bez trzech dziurek.

Padre Barre · Wysłany: Czw 1:13, 19 Mar 2009 Temat postu:

No bo dopieranie się do damskiej dupci fujarą bez spenetrowania jej wydaje mi się po prostu... nieludzkie! Nasty

Tea_for_two

A pegging?

Padre Barre

Padre Barre