Forum www.perversik.fora.pl Strona Główna www.perversik.fora.pl
By erotyka rosła w siłę, a ludziom żyło się przyjemniej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Niespodzianka

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.perversik.fora.pl Strona Główna -> Opowiadania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
elzityg
Mistress


Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 997
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stamtąd
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:09, 18 Maj 2009    Temat postu: Niespodzianka

Ten dzień nie zapowiadał się jakoś szczególnie. Piątek, jak piątek. Jak co dzień obudziła ją melodia: „Zabiorę Cię właśnie tam………….” Przeciągnęła się, myślami pobiegła do Niego. Jak fajnie, miło byłoby obudzić się w Jego ramionach. Radio dało znać, że koniec marzeń, trzeba wstawać. Ubierając się pomyślała, że dzisiaj da odpocząć swoim cycuszkom i nie ubierze ich w żaden biustonosz. Niech „zdrajcy” poczują, jak ociera się o nie materiał bluzki – choć absolutnie nie zastąpi to dotyku Jego dłoni, Jego ust, Jego języka.
-Przestań, natychmiast przestań! – zaczęła sama sobie wymyślać. W końcu po porannej toalecie, szybkim śniadaniu i ubraniu się, wyszła z domu.
Zbiegała ze schodów, myśląc o rychłej rozmowie z nim. Sąsiadce powiedziała zdawkowe „Dzień dobry”. A co tam, nie obrazi się przecież, wie, że spieszy się do pracy. Raptem stanęła jak wryta, bo przez szybę w drzwiach wejściowych zobaczyła stojący na parkingu samochód w tym unikalnym niesamowitym kolorze. Wychodząc jeszcze nie dowierzała, że to On, ale jedno spojrzenie na fotel kierowcy i jej twarz rozświetlił uśmiech od ucha do ucha. Szybko wsiadła do auta całując Go mocno na powitanie i tuląc się doń z całych sił. A w tym czasie „zdrajczynie” już stwardniały i wyraźnie odznaczały się na bluzeczce.
-Co Ty tu robisz?
-Jak to co? Przyjechałem po Ciebie i zabieram.
-Ale ja do pracy muszę…………
-Oj, Słonko!!! Wykombinuj coś, proszę – i rzucił jej spojrzenie, któremu nie mogła się oprzeć. To wystarczyło. Sięgnęła po komórkę i w kilku szybkich zdaniach załatwiła sobie dzień wolny. Ruszyli.
-Dokąd jedziemy?
-Niespodzianka!!
-Proszę, powiedz mi.
-Nie. Jak niespodzianka, to niespodzianka. Najpierw jednak musimy zrobić zakupy.
-Ale po co?
-AAaaaaaaaaa – serdecznie się roześmiał. Zapomniałem ci powiedzieć, że wracamy dopiero w niedzielę.
-Co?!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ale ja nie mam nic ze sobą ani do przebrania się, ani do mycia.
-A po co ci coś do przebrania?- radośnie się zaśmiał.
Spojrzała mu jeszcze raz w oczy i ……………………i nie miała już nic innego do powiedzenia, jak:
-Dobrze, jedźmy już.
Zajechali już po drodze do marketu, zrobili solidne zakupy. Droga, którą jechali wydawała jej się znajomą, ale jaki był cel ich podróży za nic nie mogła się domyślić. W końcu skręcili w boczną leśną drogę. W między czasie zabawiał ją luźną rozmową, ale jej w głowie kotłowało się już od fantazji. Nie mogła doczekać się, co też się dalej wydarzy. Gdy chwilami milkła, jego prawa dłoń nie pozwalała o nim zapomnieć – co chwila odnajdywała drogę po nagim udzie do nieosłoniętej niczym ociekającej soczkami cipki ( która jak to zawsze przy nim, również ją zdradzała), której mokrość zaczęła tym razem znaczyć już również fotel. W całym samochodzie czuć było ich podniecenie.
W końcu przed ich oczami ukazała się śliczna drewniana chatka. Zaparkował z jej tyłu, tak że od drogi nie było widać samochodu.
-To jesteśmy na miejscu. Wysiadamy.
Na uginających się nogach wysiadła z samochodu i w mgnieniu oka znalazła się w Jego ramionach. Poczuła teraz już dobrze jego zapach, smak, siłę. Przylgnęła do Niego całym ciałem, Najchętniej nie odrywałaby się od niego na chwilę.
-Nareszcie sami- szepnął jej wprost do ucha, przy okazji je liżąc i podgryzając.
Odchyliła głowę do i radośnie się zaśmiała. Chwyciła go za dłoń i z pewnością siebie, tak niepodobną do niej pociągnęła w kierunku drzwi.
Tuż po przekroczeniu progu nie miała na sobie już nic. Stała w południowym świetle w całej swej okazałości i czekała na Niego. Początkowo Jego ruchy były powolne, ale to tylko pozory, bo po sekundce leżała już na wielkim łóżku pod oknem i była calusieńka całowana, lizana, podgryzana. Sama nie wiedziała, kiedy między jej udami znalazła się jego głowa i usta z językiem harcujące po jej cipce i nie zapominając o łechtaczce. Błyskawicznie dopadł ją orgazm, a on mimo że wiedział, jak bardzo pragnęła poczuć już w sobie jego męskość, to drażnił ją i drażnił. W końcu zlitował się, podniósł na rękach, przesunął do przodu i jednym pchnięciem wziął bez ceregieli, po czym zaczął wchodzić i wycofywać się prawie do końca. Ten rytm doprowadzał ją do szaleństwa, ale tu w leśnej głuszy nie musiała już kontrolować swego głosu i z jej ust nie wydobywał się jedynie jęk, ale teraz już i krzyk rozkoszy. A on nie przestawał, pompował i pompował, aż wreszcie poczuła silny strumień gorącej spermy, którą trysnął w jej wnętrzu. Ale nie zaprzestał się ruszać, to sprawiało, że spazmy rozkoszy jej nie opuszczały – jeszcze drżała, gdy wreszcie opadł na nią swym ciężarem. Od razu chciał się zsunąć na bok, ale nie pozwoliła.
-Hej, Słonko ciężki jestem.
- I co z tego, kiedy mi tak dobrze.
Ale pozwoliła mu na to, Ułożył się wygodnie obok niej, przyciągnął do siebie, przytulił i zaczął niespiesznie całować. Dłonie niby bezwładnie błądziły po jej ciele, ale zamiast przynosić ukojenie na nowo rozbudzały. Jedną ręką mocno tulił ją do siebie a druga zawędrowała do źródełka, które wydawało się mieć niewyczerpane zasoby soczków. Jego palce bez trudu wsunęły się do wnętrza i na nowo zaczęły harce w miejscu, gdzie zaledwie przed kilkoma minutami zabawiał się Jego penis. W tym czasie Ich języki tańczyły taniec w ich ustach. Wydawałoby się, że po takim orgazmie, jaki miała pierwszy raz życiu w tej klasycznej pozycji, nie będzie miała siły na więcej tak krótkim czasie, to jego palce i język zaprowadziły ją znowu do raju. Jęczała mu prosto w usta, chciała się wywinąć, ale nie pozwalał jej na to. Jej ciało drżało od spazmów, a on nie przestawał – jej ciało wygięło się w łuk i na chwilkę zamarło, by po chwili przytulić się do niego.
Zamruczał z zadowolenia – jego tygrysiczka chyba odrobinkę się zmęczyła.
- Misiu, chce mi się siusiu, wymruczała mu do ucha.
-To, w czym problem Słońce. Idziemy do łazienki.
-Ale nie ma siły.
-To też nie problem – rób tutaj – roześmiał się.
- No dobrze, idziemy do łazienki, tylko mi pomóż. Na drżących od przebytej rozkoszy nogach dotarli do łazienki. Chciała usiąść na sedesie, ale jej nie pozwolił. Pociągnął ją pod prysznic, usiadł w brodziku opierając się o ścianę, usadził ją na kolanach i powiedział.
-Sikaj.
-Ale jak?
-Jak? Normalnie.
Sekundkę zabrało jej rozluźnienie się, ale jego spokojne głaskanie łydek i ud pomogło jej w tym. Najpierw wypłynęło parę kropel, by po chwili siknąć pełnym strumieniem na jego krocze, brzuch, piersi, aż w końcu tak pochylił głowę, że wprost do ust. Gdy skończyła, przytulił ją, zaczął całować. W końcu wstali, zabrał ją do pokoju i zaczął z całego ciała zlizywać resztki złotego deszczu. Była oszołomiona. Podniecało to ją i odrobinę deprymowało, ale przy nim wszystko było takie naturalne. Odprężyła się i przyjemność na nowo spadła na nią z całą siłą…………………………………


Cdn.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kurunam
Świntuch


Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:05, 18 Maj 2009    Temat postu:

Ech... skąd ja to znam?
Jakbyś, elzi, znała moje przygody Rolling eyes
Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kaxxx30
Świntuch


Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:00, 19 Maj 2009    Temat postu:

Oj,dziś łajdaczę się niesamowicie po "perversiku"bo mam dziś troszkę czasu wolnego i czytałam wcześniej opowiadanie Tufiego a teraz przeczytałam Twoje Elzi i muszę powiedziec ,że baaardzo mi się podobają...niech wena Was nie opuszcza,oby więcej takich opowiadań...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.perversik.fora.pl Strona Główna -> Opowiadania Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin