www.perversik.fora.pl

dasti

Nagie ciało jest piękne...ale przecież szata też zdobi człowieka...
Panowie co pobudza Waszą wyobraźnię?Co Was kręci w stroju?
Dekolty,kuse mini ,obcisłe bluzeczki,opięte spodnie,lekka sukienka...
Dziewczyny jakie ciuszki lubicie nosić?W jaki czujecie się seksi?

Kurunam · Wysłany: Pon 23:26, 02 Mar 2009 Temat postu:

Lubię nosić rożnego typu bluzki z dużymi dekoltami.
Często właśnie takie zakładam, choć wiem, że w ten sposób prowokuję...
i niektórzy panowie próbują rozmawiać z moim biustem, miast ze mną...
Ale w sumie to lubię, kiedy mężczyźni nakręcają się na mój biust

Padre Barre · Wysłany: Wto 0:09, 03 Mar 2009 Temat postu:

Pytanie z pozoru tylko należy do łatwych, bo przecież... każda kobieta dobrze wygląda w czymś innym! Idea

(A za to nago każda - z Forumowiczek! - wygląda dobrze! prayer

)
No ale skoro przy kiecach i fatałaszkach jesteśmy, to pochwalę się tu swym klasycznym gustem:
Pończoszki (zwłaszcza "kabaretki", a broń Boże jakieś rajstopy!), buciki na szpileczkach i kusa spódniczka. Oczywiście wszystko w czarnym kolorze. Little thongue man

I... więcej mi od szczęścia nie trzeba, a wśród tylu mód i łaszkowych trendów czegoś równie czarownego jeszcze nie spotkałem... Wink

Jednak jako fetyszysta ciał a nie ubrań straszliwie się tym wszystkim nie wzniecam, choć oczywiście wolę kobiety dobrze niż źle ubrane!

tuf · Wysłany: Wto 17:28, 03 Mar 2009 Temat postu:

Wiadomo, że nie szata... na mnie działają jak najbardziej głębokie dekolty... tylko bardzo nie przepadam za świętym oburzeniem kobiety, która takowy założyła i wścieka się, że faceci tam wywalają gały Rolling eyes

Taki kawał mi się przypomina... jedzie facet w tramwajem, lato, stoi nad laską z dużym dekoltem i dość łapczywie sie wpatruje... koleżanka sie w końcu zdenerwowała i pyta z wściekłością:
- chcesz w mordę??!!
- oj taaak, a drugiego do rączki Gives thy a finger

Oczywiście lubię też minówki, tylko denerwuje mnie, jak laska taką założy a potem stale ją obciąga i wścieka się na facetów, że się na nią gapią...

Kurunam · Wysłany: Wto 17:41, 03 Mar 2009 Temat postu:

Tufie, a jest coś w ubiorze kobiet, co Ci się podoba i nie denerwuje Wink

?

EXclamation · Wysłany: Wto 20:04, 03 Mar 2009 Temat postu:

ja się dopisuję do grona miłośniczek dużych dekoltów Smile

oprócz tego seksowne gorsety oraz ładna bielizna podnosząca biust i "nieśmiało" wystająca spod bluzki Wink

spódnice noszę raz na ruski rok:) za to kocham jeansy dzwony... rurek natomiast nie trawię...
no i obcasy... nawet te nie super-wysokie zawsze dodają pewności siebie i poczucia że jest się seksowną Smile

baaaaardzo lubię moje butki na obcasach Smile

tuf · Wysłany: Wto 20:33, 03 Mar 2009 Temat postu:

EXclamation · Wysłany: Wto 21:02, 03 Mar 2009 Temat postu:

ehh pewnie bym i nosiła spódniczki, tylko ja ich kurcze nie lubię... no przeszkadzają mi i ciężko mi się przyzwyczaić... ale od czasu do czasu próbuję Wink

chociaż nie powiem, lubię przewiewne lekkie sukienki Smile

tuf · Wysłany: Wto 21:41, 03 Mar 2009 Temat postu:

Kurunam · Wysłany: Wto 21:47, 03 Mar 2009 Temat postu:

Doskonale Cię rozumiem, EX, też zdecydowanie wolę spodnie. Zwłaszcza że i w pracy jest mi wygodniej.
Ale kiedy umawiam się na randkę z kochankiem chętnie zakładam spódniczkę (taką trochę przed kolana lub w kolano). I jak jest ciepło to zdecydowanie bez niczego pod spodem Wink

A taki tufowy scenariusz... mniam... marzenie

Padre Barre · Wysłany: Wto 21:52, 03 Mar 2009 Temat postu:

EXclamation · Wysłany: Wto 22:06, 03 Mar 2009 Temat postu:

co rozumiesz przez "metroseksualny krój"? Wink

elzityg · Wysłany: Wto 22:06, 03 Mar 2009 Temat postu:

Papciu

a jaki to jest metroseksualny krój ??????

Padre Barre · Wysłany: Śro 6:14, 04 Mar 2009 Temat postu:

No tak... spódnicę od sukienki co prawda odróżniam, lecz wyłożyłem się na kroju... Nasty

Niech mnie jaka tutejsza krawcowa czy inna projektantka ciuchów poratuje i naprostuje! Help

Ubrania bywają męskie i damskie, prawda?
No i metrosexualne, czyli: w sumie ani typowo męskie, ani typowo damskie. Takie... nijakie. Noooo... metrosexualne właśnie!
Ufff... Neutral

Zośka · Wysłany: Śro 11:23, 04 Mar 2009 Temat postu:

no bo jak spodnie u laski, to tylko obcisle, tak? Razz

zadne wory z krokiem w kolanach Laughing