www.perversik.fora.pl

megi

A ja wypowiedź daszamy bym usprawiedliwiła...
bo większość społeczeństwa ma obraz seksu umiejscowiony pośród świec, romantycznej muzyki i delikatnego falowani ciał.
Karmi się Nas takimi obrazkami, zabijając naturalnie piękny obraz dzikiego, zwierzęcego aktu...

I skutek tego taki, że tylko wśród nielicznych można powiedzieć, że to mnie nie kręci bez obawy linczu.

Pamiętacie poprzednie fora?? Niezrozumienie nawet dla uwielbienia analu, który dla większości tutejszych jest normą?
A co jeśli przyznaję się do bycia jego Suką?? To już zbyt duża odskocznia?? Zbyt puste?? Zbyt techniczne??

No cóż mogę pisać tylko za siebie,
ale staromodne pierdolenie rzadko było wypadkową romantycznej miłości Smile

shutterfly

Kurunam

Padre Barre

Kamyczku, proponowany przez Cibie artykuł jest nie dość, że bardzo ciekawy, to w dodatku dokładnie tyczący się poruszanych tu kwestii.

Nie myślałem dotąd w ten sposób o tych sprawach, a warto przyjrzeć się miłości z różnych kierunków - po za tymi oczywistymi także ze strony historycznej, społecznej i kulturowej...
Z przeczytanego tekstu na jedno zdanie zwróciłem szczególną uwagę:
"(...) Dla mnie miłość to właśnie pogłębione reguły komunikacji z inną osobą. (...)"
Bo miłość istnieje! Idea

Istnieje i co ważne: dla wielu osób może być celem samym w sobie, a nie środkiem do osiągnięcia innych celów... Wink

kaxxx30

A ja nie widzę powodu dla którego Shutti założył ten wątek....Miłość istniała,istnieje(póki co) i mam nadzieję że istnieć będzie.A Daszama została tu zaproszona i wyraziła swoje zdanie na temat miłości,tak jak Ona to czuje ...Każdy z Nas pojmuje miłość na swój sposób i szanujmy to i nie oceniajmy pochopnie.I nie wciskajmy każdemu,że np.:zakładanie kajdanek czy bycie "suką"jest cacy ale kolacja przy świecach lub sex po Bożemu jest czymś strasznym,okropnym i niedobrym... Rolling eyes

I każdy ma prawo kochać,uprawiać sex dla sportu,uprawiać sex z miłością lub nie...byleby Mi ,Tobie lub Komuś było dobrze...oooo to by było na tyle Gwizdze..