www.perversik.fora.pl

oskar591

Nie wiem czy ten temat będzie tu pasować ale nie znalazłem lepszego miejsca

Co niektórzy mają w sobie
Czasem widuję ją jak spaceruje po drodze z wózkiem dziecięcym Nie wiem jak ma na imię Zawsze spaceruje sama Obiło mi się o uszy że jest samotną matką i wynajmuje mieszkanie kilka domów dalej Nie wiem Nie steram się dociekać Kiedy spotykamy się przypadkiem na ulicy zawsze pierwsza mówi Dzień dobry z takim anielskim uśmiechem na twarzy po czym wstydliwie spuszcza oczy Prowokująco Szelma
Nie podoba mi się Chociaż.....?
Na pierwszy rzut oka jest zaprzeczeniem moich ideałów estetycznych Żeby nie określić jej ciałka inaczej napiszę że jest niezbyt szczupła Sama twarz jako taka nie przedstawia żadnych walorów uznawanych przeze mnie jako piękne Włosy krótkie farbowane na kolor jakiegoś rudego brązu Nie cierpię tego Oczy Ciężko określić ich kolor za bardzo podkreślone kredką
Masakra
A mimo to wszystko ma ona w sobie coś takiego co przyciąga wzrok
Nie wiem co to jest Ale ciężko jest oprzeć się chęci obejrzenia się
Trafiliście kiedyś na taki -egzemplarz?-
N

Kurunam

Trafiłam. Taki był mój ex. Dobrze zarysowany mięsień piwny, łysinka - naprawdę facet nic specjalnego z wyglądu. Ale ma w sobie jakiś taki nieodparty urok, któremu sama uległam na długi czas. I ulegają temu urokowi też inne kobiety. Kiedy szliśmy razem ulicą mogłam obserwować, jak oglądają się za min kobiety (i to w różnym wieku). Wymiana dwu zdań z przypadkową kobietą i już ta mogłaby mu jeść z ręki. Nie wiem, nie potrafię określić tego, co w nim jest.

Zośka

seks appeal Snakeman

taka magiczna rzecz, nie widzialna golym okiem Wink

oskar591

Zośka

uchronic sie chyba nie da...
a rozpoznac? szybsze bicie serca, usmiech na twarzy, ewentualnie rumience Wink

oczywiscie dotyczy to osoby poddanej temu urokowi Smile

elzityg

Nie wiem, czy to można tu podciągnąć, ale...
Znam faceta - w sumie przystojny, ale teksty jakie padają, z jego ust są bardzo często wręcz uwłaczające kobietom. A jednak jest w nim coś, co pociąga.
I bronić się trudno. Ale ja traktują go z przymrużeniem oka Wink

Salome

Spotkałam kilka takich osób płci obojga,które mają w sobie ten czar.
Niestety,gdy spotykam takiego mężczyznę,natychmiast wytwarzam bariery
ochronne i przyglądam się uważnie jego zachowaniu.
Obserwowanie ludzi poddających się temu urokowi jest bardzo ciekawe,jednak
zauważyłam,ze nie na wszystkich działa to tak samo.Mam koleżankę,przy której
"głupieją" mężczyźni i jak gdzieś wychodzimy,to mam świetną zabawę patrząc na
"samców oprawiających taniec godowy".Zawsze jednak znajdzie się ktoś,kto nie na nią zwróci uwagę.
Po za tym,widzę często,jak zmieniają się ludzie,gdy spotkają kogoś,kto im się
spodoba i nagle "szara mysz" zaczyna roztaczać wokół siebie nieziemskie światło.
To fascynujące widzieć taką przemianę.