www.perversik.fora.pl

Marta44

Czym jest BDSM?
Sadomasochizm to zabawa między ludźmi dobrowolnie przyjmującymi swoje role.
Jest to erotyczna gra, w której przyjmuje się role pana i niewolnika, sułtana i kobiety z haremu, rodzica i dziecka, ucznia i nauczycielki - osób, z których jedna posiada kontrolę, a druga jest kontrolowana.

SM ma wiele wspólnego z teatrem. To, że występujesz w roli niewolnika, nie znaczy, że w prawdziwym życiu jesteś popychadłem, a to, że jesteś w grze panem nie oznacza, że jesteś skrajnym egoistą. To są tylko przyjmowane na pewien czas role i stąd wzięło się słowo „scena". Tego określenia używa się do opisu sadomasochistycznej zabawy. Scena zwykle ma swoją kulminację, gdy pan zaczyna biczować, gwałcić itd. swojego niewolnika lub gdy osiąga orgazm, albo gdy wszyscy aktorzy w sposób doskonały wczują się w swoje role i dadzą się ponieść fantazji. Potem intensywność powoli opada, nadchodzi zmęczenie, scena często kończy się rozmową na temat wzajemnych przeżyć i tego, co było dobre, a co nie.

Partnerzy, którzy są nowicjuszami lub którzy nigdy przedtem nie uprawiali ze sobą tego rodzaju seksu lub spotykają się po raz pierwszy, przed sceną przystępują do negocjacji, w których ustalają, czego chcą (orgazmu? psychicznej satysfakcji? unieruchomienia?), jakie są granice (na przykład: bez łaskotania, bez pełnego stosunku) i jakie będzie hasło (patrz niżej). Potem zaczynają grać, a po skończeniu sceny dobrze jest porozmawiać o tym, jak się czuło i obdarzyć się delikatnymi pieszczotami.

Negocjacje we wspólnocie SM oznaczają po prostu uczciwe komunikowanie tego, co się chce, a czego nie. Nie jest to targowanie się, w którym jedna osoba próbuje uzyskać coś kosztem drugiej, ale raczej wspólne dochodzenie do sytuacji, w której obie strony wygrywają i korzystają, gdzie mówi się o tym, co kogo z was podnieca, a co nie, o fantazjach i zahamowaniach. Szczególnie ważne jest mówienie o tym, czego się nie chce, bo niewolnik też zasługuje na szacunek. Jeśli nie powiesz partnerowi, czego nie chcesz, może to uczynić i wtedy będzie to na granicy wymuszonego seksu i gwałtu.

Mówienie tego, czego się oczekuje po seksualnym partnerstwie może być na początku trudne, ale jest bardzo cenne i pozwala znaleźć nową jakość w seksie.

Inne znaczenie „sceny" to cała wspólnota BDSM. Jeśli chcesz się dostać na scenę w tym znaczeniu, odwiedź odpowiednie kluby i znajdź adresy stowarzyszeń w czasopisma
-------------
ZRÓDŁO:http://erotykum.w.interia.pl/mniej%20typowe.html

Padre Barre

Hm, jednostronne to nieco, i jakieś takie płaskie i płytkie.

Bo podczas gdy dla jednych BDSM to zabawa i "scena", do dla drugich jest to sposobem na życie, i czymś co wykracza znacznie dalej poza sypialniane perwersyjne wygibasy.
Bo niektórzy ludzie mają predyspozycje, chęć i/lub potrzebę do dominacji lub submisywności nie tylko w sexie! A związki ludzi dobrze dobranych na tej płaszczyźnie i wzajemnie się uzupełniających bywają wyjątkowo trwałe i satysfakcjonujące.

Marta44

Padre Barre

Te "związki przez całą dobę" to już sama sobie dośpiewałaś, bo ja o niczym takim nie wspomniałem. Nasty

napisałem za to o czymś więcej niż tylko łóżkowe bara-bara.'
Jak pomyślisz, to może się domyślisz co mam na myśli! Ya winkles

Wielu ludzi uważa to lub tamto za chore.
Lecz ich zdanie tylko wtedy ma wartość, kiedy są specjalistami od chorób, czyli lekarzami. 2 man down