Forum www.perversik.fora.pl Strona Główna www.perversik.fora.pl
By erotyka rosła w siłę, a ludziom żyło się przyjemniej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dzieci
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.perversik.fora.pl Strona Główna -> Antykoncepcja & ciąża
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zośka
Burdel Mamma


Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 1726
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Wszechświata
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:37, 02 Kwi 2009    Temat postu: Dzieci

pojecia zielonego nie mam gdzie ten temat mozna wkleic
powiedzmy, ze tu

jakie sa plusy i minusy posiadania dziecka?

macie dzieci? jak tak, to czy bylo zaplanowane, czy "z wpadki"? a jak z wpadki, to czy zalowaliscie tego kiedykolwiek choc przez ulamek sekundy?

no i do tych, ktorzy nie maja dzieci... chcielibyscie miec, lub chcecie miec w przyszlosci? Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Padre Barre
Burdel Papcio Junior


Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 1779
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nieba
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:10, 02 Kwi 2009    Temat postu:

Jezusie Nazarejski Królu Żydowski! Ale perversyjny temat...!!! Shocked

Niech może najpierw - jeśli się odważą - wypowiedzą się w nim dzieciaci...
Ja okresowo odnośnie tego zagadnienia zmieniam zdanie, więc nie będę się wychylał i popłynę z prądem... Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Padre Barre dnia Czw 16:11, 02 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mała_Anielica
Świntuch


Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:23, 02 Kwi 2009    Temat postu:

Pisałam o tym rano w innym wątku. Nie mam dzieci i nie chcę mieć. Koniec. Kropka. Temat tabu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Szarlota
Świntuch


Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:17, 02 Kwi 2009    Temat postu: Re: Dzieci

Vixxxa napisał:
pojecia zielonego nie mam gdzie ten temat mozna wkleic
powiedzmy, ze tu

jakie sa plusy i minusy posiadania dziecka?

macie dzieci? jak tak, to czy bylo zaplanowane, czy "z wpadki"? a jak z wpadki, to czy zalowaliscie tego kiedykolwiek choc przez ulamek sekundy?

no i do tych, ktorzy nie maja dzieci... chcielibyscie miec, lub chcecie miec w przyszlosci? Smile


Plusy i minusy to sobie można rozważać kiedy się zastanawiasz czy wynająć dom , czy mieszkanie w bloku. Albo np. kiedy się zastanawiasz czy zamówić sobie "Cyfre+" czy "Cyfrowy polsat". Albo np. kiedy kombinujesz czy kupić vana , czy combi.
Dzieci się chce - albo nie chce.
Dzieci się nie posiada!!!!!!!! .
Dzieci się otrzymuje od losu, na krótki czas, (dzierżawa na czas określony , na ogół jakieś 20 -25 lat) w celu wychowania ich na ludzi i kiedy opatrzność daje takie zadanie to należałoby się z niego wywiązać. Dopiero po wygaśnięciu umowy (obowiązku) można obliczyć plusy i minusy .
I TU UWAGA - PODSTĘP ! Jeśli liczysz na profity to wybij je sobie z głowy ! Dzieci są z naturty egoistami myślącymi że starzy to roboty , ewentualnie nietoperze , co "nic nie widzą , nic nie słyszą i wszystkiego się czepiają "
Aleeeeee ..... Tobie i tak nie muszę tego obrzydzać ani zachęcać bo Ty przecież dzieci nie znosisz . Niektóre nawet nazywasz "przepotwornie paskudnymi bachorami" więc na tym zakończę zdzieranie paznokci w tym temacie Nasty


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Szarlota dnia Czw 21:21, 02 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
EXclamation
Świntuch


Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 769
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stąd :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:16, 02 Kwi 2009    Temat postu:

wg mnie dzieci są cudowne i przeurocze, tylko czasem rodzice są wyjątkowo tępi- szlag mnie trafia jak widzę jak niektóre dzieci są wychowywane Guy with axe

jeszcze parę lat temu byłam przekonana że kiedy przyjdzie czas zaadoptuję sobie dziecko i za żadne skarby nie urodzę własnego Wink obecnie już taka święcie pewna nie jestem i niczego nie wykluczam ale wszystko w swoim czasie... Wink

szczerze mówiąc nie planuję dzieci przed 30-tką... chcę się najpierw wyszaleć i korzystać z wszystkiego co mogę zanim na stałe zostanę "przykuta" do tego wspaniałego obowiązku Smile

moja mama urodziła mnie w wieku 35 lat i nie uważam by późne macierzyństwo było czymś złym/nieodpowiednim... za to nie potrafię zrozumieć kobiet które w wieku 20-22 lat już chcą wychodzić za mąż i mieć dzieci (nie mówię o wpadkach, tylko o świadomym wyborze)... a gdzie życie??? Nasty potem siądzie taka wyczerpana 40-latka i będzie się użalać nad swoim zmarnowanym życiem, którego właściwie nie zasmakowała.... Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
shutterfly
Świntuch


Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:13, 02 Kwi 2009    Temat postu:

A ja się w tym względzie w stu procentach zgadzam z userką Mała_Anielica. Na szczęście mamy wybór i nie jest to obowiązkowe. Rozwala mnie kiedy 20-letnie kobiety patrzą sobie w telewizji jakie dzieci są słodkie i na tej podstawie podejmują decyzję żeby zajść z mężczyzną którego nawet niezbyt dokładnie znają (maksymalny wiek, w którym można zajść bez ryzyka komplikacji genetycznych to około 35 lat). Tak więc naiwne stereotypy to jedno a jak to potem jest w praktyce to już inna bajka. Cierpienie przy porodzie i uszczerbek na zdrowiu, związanie się przez to na resztę życia z konkretnym mężczyzną, nieustanny hałas w domu przez pierwsze kilka lat - są ludzie, którym to odpowiada a nawet są do tego stworzeni a są ludzie dla których to temat tabu - dobre sformułowanie.

Nawet jeśli się naprawdę chce mieć dzieci i jest się pewnym decyzji o stałym związku, to żeby mieć możliwość zapewnić tym dzieciom zdrowie, bezpieczeństwo i szczęście absolutnie obowiązkowe jest posiadanie dużej ilości kasy która pójdzie nie tylko na wydatki związane z dziećmi ale także na odbudowanie zdrowia i urody matki. I nie wystarczą tu jakieś etaciki czy chwilowa dobra posada ale konieczna jest naprawdę konkretna kasa. Można próbować utrzymać rodzinę i za 2 tysiące ale czy to będzie rodzina zdrowa, szczęśliwa i spełniona to już mam poważne wątpliwości i sam bym się na coś takiego nie zdecydował (jeśli komuś mimo to się udaje, nie będę z tym dyskutował). W każdym razie naiwne reklamy pieluch z modelkami uśmiechniętymi od ucha do ucha a rodzenie i wychowywanie w naszych warunkach to dwie zupełnie różne rzeczy.

Zanim się jeszcze ktoś tu zacznie oburzać to dopiszę że tu się wypowiadam czy ja chcę mieć a nie pouczam innych. Jak ktoś chce zrobić dziecko już teraz i nawet nie myśli o tym jak poród, połóg i utrzymanie wygląda w praktyce to już jego sprawa i jego wybór. Lekko irytuje mnie tylko, że ciągle jeszcze czasami wmawia się kobietom że absolutnie muszą mieć dzieci. Może w średniowieczu jeszcze tak było, ba - jeszcze w ciemnym wieku dwudziestym. Ale nie w obecnym stuleciu. Inna kategoria to przypadkowe ciąże - ale chyba jesteśmy tu na forum wszyscy powyżej 18 roku życia i nie ma takich przypadków że ktoś faszeruje kobietę lekami albo się w ogóle nie zabezpiecza bo mu nie staje w gumie. Może brutalnie powiedziane ale ktoś musi.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez shutterfly dnia Czw 23:41, 02 Kwi 2009, w całości zmieniany 7 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Padre Barre
Burdel Papcio Junior


Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 1779
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nieba
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 0:07, 03 Kwi 2009    Temat postu:

shutterfly napisał:
(...) maksymalny wiek, w którym można zajść bez ryzyka komplikacji genetycznych to około 35 lat. (...)

Przepraszam szuti, a mógłbym się poinformować skąd wziąłeś tą daną?
Bo o ile pamiętam, to np. przy zapłodnieniach in vitro (które jak na razie nie są jeszcze prawnie zabronione Wink ) bierze się pod uwagę kobiety do 42 roku życia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zośka
Burdel Mamma


Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 1726
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Wszechświata
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 0:11, 03 Kwi 2009    Temat postu:

nazwalam dziecko mojego bylego przepotwornie paskudnym bachorem, bo jest przepaskudny. co to moja wina? Laughing

wiadomo, ze na ten temat inaczej wypowie sie matka (przeciez instynkt kaze bronic dziecka i zabic kazdego, kto chocby sprobuje je tknac Razz )
a inaczej ktos, kto dzieci miec nie chce...

moje zdanie w duzej mierze wyrazil Shutti...
dziecko to nie taka latwa sprawa... to cholernie ciezka sprawa.
wiele lasek nie zdaje sobie z tego sprawy i tak jak wlasnie Shutti wspomnial, widzac uroczego bobasa w parku czy filmie mysla sobie "o jaki slodki, ja tez chce miec takiego".
ja niestety zdaje sobie sprawe z tego jak trudna jest ciaza, porod, poczatkowe miesiace zycia dziecka, poczatkowe lata dziecka i po prostu sie na to nie pisze.
nawet nie tyle, ze nie dalabym sobie rady, ja jak musze to ze wszystkim dam sobie rade, ale jesli moge decydowac to jakos nie czuje takiego powolania, by urodzic nowego czlowieka i wychowac go na dobra osobe. jak na razie mam inne plany Wink

poza tym mam takze nieco egoistyczne powody... widze jak ludzie sie zmieniaja gdy zostaja rodzicami, a zmieniaja sie zawsze.
czesto porzucaja swoje pasje, marzenia, a oddaja sie tyraniu i wypruwaniu sie by zapewnic rodzinie odpowiedni byt.
z czasem zatracaja siebie. nawet jesli nie calkiem, to do jakiegos stopnia napewno...
sa tak zabiegani pogonia za kasa, wychowywaniem dzieci i czesto uzeraniem sie z nimi, ze nie maja dla siebie czasu.
nie tylko czasu dla siebie jako malzenstwa, ale czasu kazde dla siebie osobno... to tez jest przeciez potrzebne.

wiem, wiem, zaraz mamy na mnie naskocza, ze czasem trzeba sie poswiecic, ze patrzenie na owoc milosci i troski napawa serce wielkim szczesciem i radoscia, ze dzieciaki potrafia byc takie pocieszne i ze nadaja zyciu sens...

trzeba byc prawdziwym altruista by zostac rodzicem i podziwiam takie osoby, szkoda tylko, ze czasem placi sie za to spora cene.

moze gadam tak tylko teraz, bo mam inne plany na zycie i marzy mi sie cos innego niz sleczenie nad dzieckiem.
moze jak juz poczuje sie spelniona w tym co bede robic odezwie sie we mnie altruizm i poczucie misji?
nie wykluczam tego, jest to mozliwe.
jednak na dzien dzisiejszy uwazam, ze jestem stanowczo za mloda i jeszcze "nie wyszalana", by miec dziecko


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Padre Barre
Burdel Papcio Junior


Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 1779
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nieba
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 0:21, 03 Kwi 2009    Temat postu:

Nnnno, niezupełnie o to mi chodziło...
Czy sądzisz szuti, że lekarze w tym aspekcie rozróżniają zapłodnienie naturalne od "nienaturalnego" i w przypadku tego pierwszego ustanawiają inną granice wiekową jeśli chodzi o ewentualne wady genetyczne, niż w przypadku in vitro? Shocked
Myślę, że czas na weryfikacje niektórych danych i poglądów.
Współczesna "standardowa" kobieta może spokojnie zachodzić w ciąże do 40-tki a nawet lekko po niej, bez obaw o komplikacje zdrowotne dla siebie, czy dla swego potomstwa. Idea
Jeśli się w tym temacie mylę, to poproszę o profesjonalne sprostowanie opinii którą tu wygłosiłem.

... No i sorrki z off-topa, ale w sumie rzecz przecież dotyczy bachorów! Laughing

PS:
A cio to się tu powynarabiało, co?
Post szutiego do którego się odniosłem... wziął i wyparował!!! Nasty


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Padre Barre dnia Pią 0:22, 03 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
shutterfly
Świntuch


Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 0:34, 03 Kwi 2009    Temat postu:

Padre: No tak to jest jak się pisze jednocześnie. Ja tam się do tego odniosłem konserwatywnie a tu widzę że na podstawie jeszcze nowszych danych mi przytaczasz że nawet do 40 można odłożyć tą decyzję bez ryzyka. I weź tu popatrz na te kumoszki jedna z drugą, które wmawiają dwudziestolatce ciekawej świata że "już czas zajść" bo jak nie to jej się dziecko urodzi bez nóg i bez rąk. A niech na drzewo spadają. Albo takie coś - przypadek wśród znajomych: dziewczyna 22 lata, uwielbia podróżować i chce jeszcze wiele zobaczyć a matka jej bajdurzy że już czas znaleźć chłopa i się uziemić.

Vixxxa napisał:
widze jak ludzie sie zmieniaja gdy zostaja rodzicami, a zmieniaja sie zawsze. [...] sa tak zabiegani pogonia za kasa, wychowywaniem dzieci i czesto uzeraniem sie z nimi, ze nie maja dla siebie czasu.


No bo to nie tędy droga. Najpierw kasa, potem dziecko. Nigdy odwrotnie. Kto tego nie rozumie ten potem jest na pierwszej stronie Faktu jako kolejny rodzic któremu zabrano dziecko do domu dziecka bo nie miał za co go wyżywić. Realizm i jeszcze raz realizm.

Vixxxa napisał:
wiem, wiem, zaraz mamy na mnie naskocza, ze czasem trzeba sie poswiecic, ze patrzenie na owoc milosci i troski napawa serce wielkim szczesciem i radoscia, ze dzieciaki potrafia byc takie pocieszne i ze nadaja zyciu sens...


A niech sobie naskakują. Im też tak wmawiano więc z jednej strony sobie tak usprawiedliwiają co same przecierpiały a z drugiej jest czasem w nich coś takiego że skoro one cierpiały i straciły wszystko to młoda zdrowa kobieta też ma stracić bo byłoby niesprawiedliwie Smile

Jest jeszcze jedna rzecz - posiadanie dzieci lub nie wiąże się przede wszystkim ze skutkami dla państwa. Tak, to właśnie politykom najbardziej zależy żebyśmy mieli dzieci - żeby kolejne pokolenie płaciło podatki i składki na emerytury. I dlatego wmawia nam się, że jeśli nie zaczniemy się mnożyć jak króliki to nasz naród natychmiast wyginie. Mnie śmieszy taki nacisk polityczny na cipkę Smile

Ale nie można przeginać w drugą stronę. Istnieje wiele rodzin założonych z głową, przez dojrzałych ludzi, którzy najpierw się dorobili a potem zrobili sobie dziecko a nawet kilkoro dzieci i byli pewni że tego chcą. Są też ludzie, którzy po prostu bardzo tego pragną i rzeczywiście okazują się doskonałymi rodzicami nawet przy ograniczonym budżecie. Kto wie, może nawet takich ludzi jest więcej. Ale to nie znaczy, że jeśli ktoś nie chce mieć dzieci to zaraz będzie koniec świata albo natychmiast wyginie gatunek ludzki.

Ja sam nie mam dzieci i nie zamierzam, ale na podstawie tego co widziałem i słyszałem od ojców i matek, dochodzę do następującego wniosku, który tu jeszcze raz powtarzam: to jest decyzja na całe życie i wiąże się z tyloma pośrednimi i długofalowymi efektami, że podejmowanie jej na podstawie głupawych reklam jest po prostu naiwne a podejmowanie jej pod wpływem nieustępliwego nacisku społeczeństwa jest po prostu nieludzkie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez shutterfly dnia Pią 0:42, 03 Kwi 2009, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zośka
Burdel Mamma


Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 1726
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Wszechświata
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 1:04, 03 Kwi 2009    Temat postu:

shutterfly napisał:
(...) to jest decyzja na całe życie i wiąże się z tyloma pośrednimi i długofalowymi efektami, że podejmowanie jej na podstawie głupawych reklam jest po prostu naiwne a podejmowanie jej pod wpływem nieustępliwego nacisku społeczeństwa jest po prostu nieludzkie.

dokladnie, dziecko to nie piesek ani zabawka, ze mozna oddac jak sie znudzi...
sprawa ma sie tez podobnie w przypadku "wpadki".
nawet znalam taki przypadek, ze gosciuweczka z mojej szkoly wpadla w wieku 16 lat. i oczywiscie "ona sie cieszy, dzieci sa takie fajne, teraz bedzie sie czula jak dorosla, wezmie slub ze swoim kofffanym chlopakiem i beda szczesliwi do konca zycia"
a co sie okazalo dwa lata pozniej? byla 18-letnia rozwodka, lazaca po imprezach, zostawiajaca dziecko matce pod opieka, mowiac, ze jednak jej sie znudzilo Toilet monster

oby jak najmniej takich przypadkow...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zośka dnia Pią 1:26, 03 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lorelei
Świntuch


Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lbn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 7:37, 03 Kwi 2009    Temat postu:

Przeczytałam temat i pierwsze 5 postów w nocy, pomyślałam, że z rana sama coś tu napiszę, jako ta posiadająca dziecko...
Wchodzę rano z ułożonym już w głowie postem, czytam to co pojawiło się od mojej ostatniej wizyty i.... kurwica i szlag jasny mnie trafiły!!!
Wiecie, że należę do wyjątkowo cierpliwych osób, zawsze uważałam, że mało jest rzeczy, które mnie z równowagi potrafią wyprowadzić, ale to co tu przeczytałam to mistrzostwo-kurwa-świata....
Podejście Vixxxy do "sprawy".... spoko, możesz takie mieć, jesteś młoda, jeszcze niedojrzała, wiec luzik.
Shutterfly... nie pierwszy raz czytam Twoje wypowiedzi na temat ciąży, zakładania rodziny, posiadania dzieci.... Chłopie! skąd Ty bierzesz te "dane"??? skąd Ty czerpiesz wiadomości na te tematy???
Wasza wiedza jest absolutnie, czysto teoretyczna a obserwacje cholernie subiektywne, bez odrobiny obiektywizmu i realizmu.

shutterfly napisał:
A niech sobie naskakują. Im też tak wmawiano więc z jednej strony sobie tak usprawiedliwiają co same przecierpiały a z drugiej jest czasem w nich coś takiego że skoro one cierpiały i straciły wszystko to młoda zdrowa kobieta też ma stracić bo byłoby niesprawiedliwie Smile


Taaa.... przejrzałeś na wylot mnie, Szarlę i inne mamy z tego forum....


Wyciągacie tu skrajne przypadki i dorabiacie takie teorie niesamowite, że zdecydowanie się na dziecko i wychowywanie go, urasta do miary wyczynu absolutnie nierealnego do wykonania.
Zejdźcie na ziemię....

Zajebiście mnie irytuje, kiedy teoretycy, z zerowym pojęciem o realiach w danym temacie, takie śmiałe poglądy wygłaszają.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
shutterfly
Świntuch


Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 9:32, 03 Kwi 2009    Temat postu:

Lorelei, wyluzuj i czytaj nas dokładniej skoro chcesz polemizować - przecież napisałem powyżej że:

shutterfly napisał:
Ale nie można przeginać w drugą stronę. Istnieje wiele rodzin założonych z głową, przez dojrzałych ludzi, którzy najpierw się dorobili a potem zrobili sobie dziecko a nawet kilkoro dzieci i byli pewni że tego chcą. Są też ludzie, którzy po prostu bardzo tego pragną i rzeczywiście okazują się doskonałymi rodzicami nawet przy ograniczonym budżecie. Kto wie, może nawet takich ludzi jest więcej.


My tu pisaliśmy o rzeczach, które nas w tym względzie irytują oraz właśnie o skrajnych przypadkach.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez shutterfly dnia Pią 9:39, 03 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fellis27
Świntuch


Dołączył: 11 Gru 2008
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Wenus
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:35, 03 Kwi 2009    Temat postu:

O kurczaczki! Shocked
Moje poglądy kiedyś na posiadanie dzieci były takie jak wiekszości z was tu piszacych.Wręcz zarzekałam sie ,że nigdy nie będę ich mieć bo po co? bo same problemy, bo bachory, bo brak czasu, bo co z moja figurą, bo chciałam być naukowcem i całe swe życie poświęcić pracy badawczej.

Do posiadania dzieci trzeba po prostu dojrzeć.Jednym to przychodzi wcześniej a innym później.Są też tacy,którzy nie dojrzewają do tego wcale.

Moje dzieci były świadomym i obustronnym wyborem.
Dojrzewałam do tego długo.Aż nastapił czas gdy na mojej drodze pojawił sie odpowiedni ktoś i postanowiłam,że zostanie on ojcem moich dzieci.
Ku mojemu strasznemu zdziwieniu odstawiłam tabletki(a od poczatku mojego współzycia byłam antykoncepcyjną fanatyczka:tabletki+prezerwatywa+wytrysk zawsze na zewnątrz.) Laughing
Kończyłam studia i postanowiliśmy,że będzie jak ma być czyli jak zajdę w ciążę to fajnie a jak nie to też ok.Tzn.specjalnie nad tym nie pracowaliśmy.
No i pojawiła się nasza córka.
Fakt,że życia już nie można sobie tak planować bo jest dziecko.Bo nie wyjdę gdzieś kiedy mam na to ochotę bo trzeba to wcześniej ustalić i zapewnić opiekę dziecku.
Moje życie stało się mniej egoistyczne(a jestem straszną egoistką Weedman )
Najpiękniejszym momentem było kiedy moja córka pierwszy raz do mnie przyszła i objęła za szyję ,pocałowała mówiąc Kocham Cię mamusiu.
Jest moja/nasza Ya winkles jest do nas podobna.
Ma mój uśmiech i włosy,nos i oczy tatusia i to jest piękne.
Są gorsze i lepsze chwile-jak to w zyciu bywa.
Czasem mam małego diabła w domu a czasem słodką anieliczkę.
Ale mam. I jest to tylko moje/nasze.

Poród:naturalny "uporałam się z nim w 1,5 godziny" nie był specjalnym dramatem.Bolało jak choooolera ale krótko.
Do formy i figury wróciłam szybko i to chyba nawet jeszcze lepszej niz przed ciążą.
Nic mi nie wisi, nie mam rozstępów(to już genetyka-dzięki mamusiu). Laughing
Większość osób,która mnie dopiero poznaje nie wierzy ,że ja mam dzieci i rodziłam
No powiedzcie czy tak wyglądam?Wcale nie. Little thongue man
Mam swoją kochaną,krnombrną i wszystko wiedzacą córeczkę ale bardzo ja za to kocham.
Od października zacznę doktorat.W planach mam otwarcie własnej praktyki.
Wszystko da sie pogodzić.

Nie zamierzam nikogo krytykować za poglądy.Kazdy ma takie jakie ma. Gives thy a finger
Do pewnych rzeczy sie po prostu dorasta.....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
shutterfly
Świntuch


Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 9:46, 03 Kwi 2009    Temat postu:

No i opisałaś tu przypadek w pełni pozytywny, sam wyżej pisałem że takie też istnieją. Poza tym niektóre kobiety akurat mają predyspozycje do szybkiej regeneracji po ciąży i porodzie - ja na przykład widziałem taką, która urodziła już troje dzieci i też bym nie przypuszczał że kiedykolwiek rodziła. Ale to jest rzadkie i wmawianie że tak się udaje zawsze to trochę naciąganie Wink Raz się znajdzie odpowiedniego partnera, ma warunki finansowe oraz nie poniesie żadnego uszczerbku. A raz nie ma się nikogo odpowiedniego a rodzice i znajomi wmawiają że "już czas", poród jest ciężki albo są komplikacje, zniszczenia takie że trzeba operacje plastyczne robić, jest trwałe obniżenie nastroju i energii a zaraz potem zaczyna się charówka żeby szybko zarobić tą kasę, która nagle jest potrzebna a nie jest to łatwe bo dziecko wrzeszczy tak, że nie można oka zmrużyć i nawet skupić myśli. Fakt, my tu jesteśmy tylko "teoretykami" ale jednak rozmawiamy z różnymi rodzicami i obserwujemy ich i widzimy że nie zawsze jest tak różowo jak tu piszecie - chociaż oczywiście może być.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez shutterfly dnia Pią 9:48, 03 Kwi 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.perversik.fora.pl Strona Główna -> Antykoncepcja & ciąża Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin